Piłkarska Korona Kielce znalazła się na skraju upadłości. Klub ma problemy ze zgromadzeniem pieniędzy na funkcjonowanie w nowym roku. Ratunkiem miały być środki z miasta. Niestety dla “Scyzoryków”, kieleccy radni nie przyjęli autopoprawki do budżetu na nowy rok.

W jej wyniku Korona miała otrzymać 7,8 mln zł, co pozwoliłoby ubiegać się o licencję na kolejne rozgrywki. Radni za pierwszym razem głosowali za, ale poproszono o powtórzenie procedury. W powtórnym głosowaniu więcej osób było przeciwnych.

– Czy bez tych środków możemy funkcjonować i jak długo? Trudno mi powiedzieć. Pod znakiem zapytania staje także nasz dalszy udział w rozgrywkach Ekstraklasy – powiedział Marek Paprocki, prezes Korona S.A. dla oficjalnego portalu klubu.

Korona zajmuje 14. miejsce w T-Mobile Ekstraklasie. Nad przedostatnim Ruchem Chorzów ma 4 punkty przewagi.