Czczą go zarówno katolicy jak i prawosławni. Nie ma nic wspólnego z przedstawianym nam dziś ubranym na czerwono, grubym krasnalem z białą brodą.

Był biskupem i żył na przełomie trzeciego i czwartego wieku na terenach dzisiejszej Turcji. Pochodził z bogatej rodziny- mówi ksiądz Doroteusz Sawicki z Kościoła prawosławnego. Po śmierci ojca i matki otrzymał spory majątek. Wychowany pobożnie rozdał wszystko ubogim, a sam postanowił żyć z pracy własnych rąk. – Potwierdziła się reguła, że aby być miłosiernym i oddanym innym biskupem, trzeba najpierw być takim człowiekiem- podkreśla ksiądz Doroteusz.

Święty Mikołaj popularność zyskał dzięki opowiadanym po całym świecie historiom z jego życia. – Jedna z nich mówi o trzech ubogich córkach sąsiada Mikołaja, którym zapewnił posag niezbędny do dobrego zamążpójścia- opowiada ksiądz Doroteusz Sawicki. Sąsiad ten najpierw naśmiewał się z pobożności Mikołaja. Kiedy zorientował się, że to święty mu pomógł, postanowił mu się odwdzięczyć i zaczął zmieniać swoje życie. To, dlatego dziś tym, których kochamy dajemy drobne upominki, tak jak ten mężczyzna chciał zrobić coś dobrego dla Mikołaja- wyjaśnia duchowny. Święty Mikołaj chciał zostać mnichem, jednak wybrano go na biskupa Miry. Zmarł w połowie czwartego wieku.

Dziś także możemy go naśladować i to w bardzo prosty sposób- mówi ksiądz Doroteusz Sawicki. Jego zdaniem zakupy zrobione chorej sąsiadce, rozmowa z kimś, kto przeżywa jakieś trudności, to właśnie drobne rzeczy, które możemy komuś ofiarować biorąc przykład z Mikołaja.

Prawosławni w Polsce będą wspominać świętego Mikołaja dziś lub 19 grudnia. W zależności, z jakiego kalendarza- gregoriańskiego czy juliańskiego – korzystają ich parafie.

IAR