Problem mieszkańców z Targowej 16

Życie bez komórki jest trudne – nie chodzi o telefon, a komórki lokatorskie. To z nimi, a właściwie ich brakiem, mają lokatorzy kamienicy przy ul. Targowej 16 w Łodzi. W 2024 roku, po interwencji lokatorów, rozebrano pustostan przylegający do budynku i przy okazji podjęto decyzję o likwidacji komórek. Część z nich już zburzono, reszta czeka bez terminu. Mieszkańcy chcieli postawić nowe i to na własny koszt, ale Miasto odmówiło.

Próbowaliśmy jako lokatorzy postawić dzierżawę na swój koszt. Byliśmy na spotkaniu z urzędniczką, która pokazała nam mapkę. Mieliśmy na niej zaznaczyć, w którym miejscu chcemy zadziałać. Usłyszeliśmy, że nie ma problemu, a po miesiącu przyszło pismo z odmową – mówi jeden z lokatorów.

Życie bez komórki. Problem mieszkańców z ul. Targowej 16 w Łodzi — fot. Joanna Karp

Blaszaki zamiast komórek

Zamiast zburzonych komórek postawiono kilka blaszaków, które Zarząd Lokali Miejskich przyznał mieszkańcom. Warto jednak zaznaczyć, że zostały one udostępnione osobom ogrzewającym mieszkania przy pomocy pieca, tłumacząc to potrzebą przechowywania drewna.

– Nam nie przysługuje, ponieważ mamy centralne ogrzewanie. Gdzie mam wstawić wózek, żeby nie nosić go ciągle na trzecie piętro? – pyta jedna z mieszkanek. Obecnie stawiam wózek przy trzepaku, ale istnieje ryzyko, że ktoś może go zniszczyć. Już raz zresztą był w naprawie – opowiada jedna z mieszkanek z niepełnosprawnością.

Po naszej interwencji Aleksandra Biskupiak z Zarządu Lokali Miejskich zadeklarowała poprawę sytuacji. W pierwszej kolejności wobec lokatorki z niepełnosprawnością.

Zweryfikujemy sytuację tej osoby i postaramy się pomóc i zorganizować miejsce, w którym ta osoba będzie mogła swobodnie trzymać wózek – mówi.

Przy odmowie wykonania pomieszczenia gospodarczego na koszt mieszkańców miasto powołało się m.in. na „walkę z niskim standardem estetycznym”.

Mieszkańcy z Targowej 16 kwestionują te argumenty, zwracając uwagę na zły stan podwórka – odpadający tynk, uszkodzone okna i widoczne pojemniki na odpady.