Wartoprzeczytać
Wniosek o poprawę warunków złożony w marcu ubiegłego roku został odrzucony, a kolejny złożony we wrześniu ma zostać rozpatrzony dopiero w lutym przyszłego roku.
W pomoc łodziance zaangażował się łódzki radny. Marcin Buchali w imieniu pani Agnieszki złożył do miasta interpelację. W odpowiedzi na nią wiceprezydent miasta Adam Wieczorek odpisał, że budynek ten jest w dostatecznym stanie technicznym. Zarząd Lokali Miejskich, administrujący budynkiem, wykonuje w nim bieżące prace konserwacyjne. W omawianym budynku część lokali wyposażona jest w instalację wodociągowo-kanalizacyjną, a niektóre z nich posiadają także toalety. Jedynie trzy mieszkania w tej nieruchomości są o niższym standardzie.Mam dwoje nastoletnich dzieci. Dzieci nie mają swojej prywatności, nie mają dostępu do wody, łazienki. Sytuacja jest dramatyczna. Dzieciom jest nawet wstyd zaprosić kogokolwiek w takie warunki. Niestety urzędnicy nic z tym nie robią. Niejednokrotnie prosiłam o pomoc, ale no niestety, odbija się to echem, ewentualnie stwierdzeniem, że warunki są dobre – mówi kobieta.