Wolontariusze robią świece dla ukraińskich żołnierzy
Jak mówią jej uczestnicy – to mała rzecz, ale bardzo potrzebna żołnierzom.
– Robimy to trzeci raz już taką akcję, że organizujemy te świece i wysyłamy je na Ukrainę. Oni walczą, a dla nich ta odrobina światła, którą dajemy, to, że oni mogą sobie. Dzięki temu nie wiem podgrzać trochę jedzenia czy wodę to jest coś bezcennego. Zwłaszcza że wiadomo, jakie tam są warunki – dodaje posłanka Ewa Szymanowska

Potrzebna parafina
Do tworzenia świec wolontariusze wykorzystują puszki po żywności, kartony oraz zakupioną przez nich niezbędną parafinę, na którą pieniądze pozyskiwane są od sponsorów i wolontariuszy.
– Najpierw zbieramy różnego rodzaju potrzebne materiały, między innymi kartony, puszki po wszystkim praktycznie. Zbieramy wosk ze świec, który kupujemy dzięki zbiórkom. Następnie kartony są krojone, rolowane, wkładane do puszek i zalewane woskiem. Kiedy świece stygną są przekazywane bezpośrednio na front – opowiada jeden z wolontariuszy Łukasz Kwiecień.
