Wigilia 2024 ostatnią z żywym karpiem?
To mogą być ostatnie święta z żywym karpiem. Projekt ustawy zakazującej sprzedaży żywych ryb (z wyjątkiem akwariowych) jest właśnie rozpatrywany, ale w tym roku zakaz jeszcze nie obowiązuje.
W tym roku niestety nie obowiązuje jeszcze zakaz sprzedaży żywych ryb. Mam ogromną nadzieję, że będzie obowiązywał od przyszłego roku, ponieważ jest on zawarty w projekcie nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt, pod którą w tym roku podpisało się ponad pół miliona obywateli i obywatelek – mówi Paweł Frańczuk z Fundacji Viva! Akcja dla Zwierząt.
Magdalena Gałkiewicz, aktywistka z Zielonych, radna KO, podkreśla, że sprzedaż karpia w nieodpowiednich warunkach, np. w foliowej reklamówce bez wody, jest uznawana za znęcanie się nad zwierzętami.
Niezwykle istotny dla sprawy ryb jest wyrok NSA z 2020 roku ws. udokumentowanego nagraniem przetrzymywania karpi bez wody i pakowania ich do suchych worków foliowych. Wyrok mówi jasno, że takie postępowanie to jest znęcanie się nad zwierzętami i ma być ścigane jak znęcanie się nad zwierzętami – dodaje.
Projekt „STOP ŁAŃCUCHOM, PSEUDOHODOWLOM I BEZDOMNOŚCI ZWIERZĄT” oprócz sprzedaży żywych ryb, ma zakazać m.in używania kolczatek i trzymania psów na łańcuchach i wprowadza zakaz używania fajerwerków hukowych.
Sprzedawca może nam odmówić sprzedaży żywej ryby
Przed świętami Bożego Narodzenia, ze względu na tradycję, zwiększa się zapotrzebowanie na zakup żywych karpi. Rodzi się również pytanie, czy sprzedawca może odmówić kupującemu sprzedaży żywej ryby? Okazuje się, że tak.
Zgodnie z zaleceniami Głównego Lekarza Weterynarii, handel żywymi rybami narusza zasady dobrostanu zwierząt. Zgodnie z przepisami powinny być uśmiercone w sposób humanitarny na terenie sklepu przed ich wydaniem klientowi.
Jedynym odstępstwem jest sprzedaż ryby, np. do wiaderka czy innego dużego pojemnika z wodą. Jeśli jednak przysłowiowy Kowalski czy Nowak wrzuci później taką rybę do chlorowanej wody w wannie, to trzyma to zwierzę w nieodpowiednich warunkach, przedłużając jego cierpienie – zaznacza Magdalena Gałkiewicz.
Personel zajmujący się rybami powinien być pełnoletni, doświadczony lub przeszkolony w ich humanitarnym traktowaniu. Prawo zabrania zabijania ryb, w tym karpi, w obecności dzieci.