Świetny mecz Magdaleny Fręch
W październiku ubiegłego roku Magdalena Fręch pokonała w Wuhan Emmę Navarro. Było to jej pierwsze zwycięstwo z tenisistką z TOP10. Dzisiaj (16 czerwca) w Berlinie łodzianka poprawiła osiągnięcie z Chin. W I rundzie turnieju na trawiastych kortach w Berlinie Polka pokonała Mirrę Andriejewą, która sklasyfikowana jest na 7. miejscu w rankingu WTA.
Spotkanie z urodzoną w Krasnojarsku zawodniczką, wicemistrzynią olimpijską z Paryża w deblu, rozpoczęło się dobrze dla Magdaleny Fręch. Były to jednak miłe złego początki – choć dotyczy to jedynie premierowej odsłony. Łodzianka przełamała rywalkę w trzecim gemie i wyszła na prowadzenie 2:1. Do końca seta nie zdobyła już jednak punktu i Andriejewa zapisała na swoim koncie pierwszego seta, wygrywając 6:2.
Druga odsłona rozpoczęła się od przełamania na korzyść Magdaleny Fręch. W trzeciej partii Polka miała cztery break-pointy, ale nie potrafiła ich wykorzystać. Jednak już dwa gemy później łodzianka ponownie odebrała serwis rywalce i prowadziła 4:1. W kolejnej partii Andriejewa odrobiła jednak częściowo straty. Przy stanie 5:4 Fręch serwowała, ale po wygraniu pierwszej wymiany przegrała cztery kolejne i zrobiło się 5:5. W jedenastym gemie Polka ponownie jednak przełamała światową siódemkę, a w dwunastej partii wykorzystała drugiego setbola i mogła się cieszyć z wygranej 7:5 i doprowadzenia do remisu w meczu.
Never backing down 😤
Frech fights back to take the second set against Andreeva 7-5. #BTO pic.twitter.com/DtVJpB4GiB
— wta (@WTA) June 16, 2025
Porażka w drugim secie zupełnie rozbiła Andriejewą. Tenisistka rozstawiona w berlińskim turnieju z numerem 6 popełniała całą masę błędów. Dość napisać, iż w żadnym ze swoich gemów serwisowych nie miała piłki na jego wygranie – raz tylko była równowaga. Magdalena Fręch tymczasem nie tylko przełamywała rywalkę, ale pewnie wygrywała też swoje podania. Mały kryzys przyszedł w szóstej partii, kiedy po niewykorzystanym meczbolu pojawił się nawet break-point dla Andriejewej. Łodzianka zapisała jednak na swoim koncie kolejne trzy wymiany, a to oznaczała, że decydującą odsłonę meczu wygrała 6:0!
What a win! 💥 Magdalena #Frech stuns World No.7 Mirra Andreeva and moves on in Berlin!#WTA #Berlin pic.twitter.com/VZg2fRbQQS
— Berlin Tennis Open (@berlin_tennis) June 16, 2025
Kolejną rywalką Magdaleny Fręch w stolicy Niemiec będzie Amerykanka Amanda Anisimowa lub Kanadyjka Bianca Andreescu. Tenisistki zza Oceanu zagrają jutro (17 czerwca).