Mateusz Molęda po raz pierwszy poprowadzi łódzkich filharmoników (w piątek 28 marca), ale to już bardzo doświadczony i utytułowany dyrygent. Urodził się w Dreźnie, w polskiej rodzinie, kształcił w Hanowerze i Krakowie, a jego rodzice poznali się w Łodzi. Opowiedział nam o tym, dlaczego ważny był dla niego doktorat w Polsce, jak zdobyć dyrygencki autorytet w młodym wieku (debiutował jako dziewiętnastolatek) i jak podoba mu się nasze miasto.
Posłuchaj:
00:00
1X
Przykro mi, ale nic nie znalazłem.
Proszę wpisać inną frazę