Widzew z Puszczą zagra o 7. miejsce w tabeli
W rozgrywanej awansem 18. kolejce PKO BP Ekstraklasy Widzew Łódź (11. miejsce) zagra na wyjeździe z Puszczą Niepołomice (16. miejsce). Beniaminek swoje domowe mecze rozgrywa na stadionie Cracovii i trzeba przyznać, że radzi sobie w nich całkiem nieźle.
Różnica pomiędzy liderem i wiceliderem – 1⃣ punkt! pic.twitter.com/8GpJNztq7T
— PKO BP Ekstraklasa (@_Ekstraklasa_) December 10, 2023
W roli gospodarza podopieczni trenera Tomasza Tułacza rozegrali dotąd 8 spotkań. Przegrali tylko dwa (z Pogonią i Śląskiem) i łącznie zainkasowali 12 punktów – to całkiem sporo zważywszy na fakt, że mają ich łącznie o 4 więcej. Co ciekawe, jeśli niepołomiczanie wygrają w poniedziałek (11 grudnia), wydostaną się ze strefy spadkowej. Przed sezonem niewielu stawiałoby na taki scenariusz.
Po słabym początku sezonu ligowy nowicjusz złapał wiatr w żagle. Od dwóch spotkań jest niepokonany. Najpierw ograł na wyjeździe Wartę Poznań (2:0), następnie „u siebie” przy Kałuży pokonał Górnika Zabrze (2:1). W poprzedniej kolejce „Żubry” spędziły na boisku tylko kwadrans. Tyle bowiem trwał mecz w Gliwicach – sędzia go przerwał – przy stanie 0:0 – z powodu intensywnych opadów śniegu. Nie zmienia to jednak faktu, że w 18. kolejce piłkarze z Małopolski będą chcieli przedłużyć korzystną serię.
Lektura obowiązkowa 📚
🔜 #PUNWID | 11.12 | 19:00 | Kraków pic.twitter.com/5FdCLQ5e7O
— Widzew Łódź (@RTS_Widzew_Lodz) December 10, 2023
Także dla Widzewa mecz z Puszczą jest bardzo istotny. Nie tylko dlatego, że wygrana pozwoli zmazać łodzianom plamę po domowej porażce z Radomiakiem Radom (0:3). Komplet punktów wywalczony w Krakowie wywinduje czerwono-biało-czerwonych na 7. miejsce w tabeli. A tak wysoko nie byli od kilkunastu kolejek. Najwyżej, na 4. miejscu, widzewiacy znajdowali się po pierwszej serii spotkań, kiedy pokonali u siebie… Puszczę Niepołomice (3:2). Na inaugurację piłkarskiej „wiosny” zawodnicy z al. Piłsudskiego liczą na powtórkę z rozrywki.
Pięć goli, debiut @PuszczaMKS w #Ekstraklasa, upragnione zwycięstwo @RTS_Widzew_Lodz 🤤#WIDPUN 3:2 pic.twitter.com/PYEC7jLZiN
— PKO BP Ekstraklasa (@_Ekstraklasa_) July 24, 2023
Jeśli wygrają, zaliczą trzecie z rzędu wyjazdowe zwycięstwo – biorąc pod uwagę wszystkie rozgrywki. Po ligowym zwycięstwie z Lechem w Poznaniu (3:1), przyszedł także pucharowy triumf ze Stalą w Mielcu (2:1). Dzięki niemu czterokrotni mistrzowie Polski – po 21 latach przerwy – awansowali do 1/4 finału krajowych rozgrywek.
Parafrazując hasło reklamowe – w poniedziałkowy wieczór trzeba pokonać Żubry i spokój. Niewątpliwie, zwycięstwo nad ekipą z Niepołomic dałoby zespołowi trenera Daniela Myśliwca większy komfort przed ostatnim w tym roku domowym starciem z Pogonią Szczecin. Czerwono-biało-czerwoni mają na tę chwilę 6 punktów przewagi nad strefą spadkową. Będzie 9? Kto wie, Widzew w bieżącym sezonie nie przegrywa z beniaminkami. A poza tym w każdym wyjazdowym spotkaniu strzela minimum jednego gola.
Wszystkie oczy na Frana Alvareza?
We wspomnianej potyczce z Puszczą Niepołomice z łódzkimi kibicami „przywitał się” Fran Alvarez. Hiszpański pomocnik debiutował w czerwono-biało-czerwonych barwach i popisał się kapitalnym golem.
Tak @franalvarez_8 przywitał się z kibicami w pierwszym meczu z Puszczą 👋🏻🚀
To co, w poniedziałek powtórka? 😎 pic.twitter.com/NqzOmzezGe
— Widzew Łódź (@RTS_Widzew_Lodz) December 9, 2023
25-letni zawodnik z Półwyspu Iberyjskiego ładną bramkę zdobył także w Poznaniu. Z Lechem trafił po raz drugi w sezonie – w poniedziałek będzie trzeci akt strzeleckich popisów pomocnika? Fani czerwono-biało-czerwonych z pewnością będą przyglądać się jego grze.
Niewątpliwie zwrócą uwagę także na napastników – zarówno Jordi Sanchez, jak i Imad Rondić byli głównymi aktorami wspomnianego meczu 1/8 finału Fortuna Pucharu Polski. Do tej listy można dopisać jeszcze Antoniego Klimka i Bartłomieja Pawłowskiego. Być może kolejny przebłysk zaliczą Andrejs Ciganiks albo Fabio Nunes? W drużynie trenera Daniela Myśliwca nie brakuje zawodników, którzy mogą postraszyć bramkarza rywali. Problemem jest tylko skuteczność.
Żubry stawiają się czasem
Na kogo należy uważać w zespole trenera Tomasza Tułacza? Na pewno na Artura Siemaszkę, który już w pierwszym meczu „ukuł” łodzian. Pod lupę warto wziąć również Kamila Zapolnika, najskuteczniejszego asystenta w Puszczy (3). W przeszłości – jeszcze w barwach Miedzi Legnica – potrafił zagrać kluczowe podanie także w rywalizacji przeciwko Widzewowi.
W poniedziałek łódzcy obrońcy muszą być czujni także przy stałych fragmentach gry. Niepołomiczanie w bieżącym sezonie zdobyli z tzw. stojącej piłki już 11 goli, co jest drugim najlepszym wynikiem w lidze – po Jagielloni (15). Ten wynik stanowi 55 proc. wszystkich zdobytych przez beniaminka bramek. Mimo wszystko na papierze faworytem jest Widzew. Piłkarze z Łodzi nie będą mieli jednak łatwego zadania, ponieważ jak w reklamie – Żubry stawiają się czasem. A to gwarantuje duże emocje.
Puszcza – Widzew w Radiu Łódź
Pierwszy gwizdek sędziego Pawła Raczkowskiego z Warszawy na stadionie w Krakowie zabrzmi o godz. 19. Bezpośrednią relację z tego spotkania przeprowadzimy w internetowym kanale Radio Łódź Extra i DAB+.

Tradycyjnie zapraszamy również do śledzenia naszej relacji tekstowej na radiolodz.pl. Wystartujemy chwilę przed godz. 19.