Wernisaż wystawy „Krew miasta”
Artysta przez wiele lat rejestrował kadry Łodzi, w których dominują graffiti wykonane przez kibiców łódzkich drużyn piłkarskich. Kuratorem wystawy “Krew miasta” jest Marek Domański (ASP w Łodzi).

Uprawiając z sukcesem swoje malarskie rzemiosło, Piotr Stachlewski sięgnął po fotografię i konsekwentnie przez wiele lat rejestrował setki widoków miasta, w których dominują grafitti wykonane przez kibiców RTS i ŁKS. Tak powstała wystawa “Krew miasta”.
W tych fotografiach, które jedynie pozornie są cytatami z rzeczywistości, zapisana została dojmująca przemoc i bezsilność. Ludzie wykonujący te wizualne akty wandalizmu realizują prawdopodobnie potrzebę sprawczości, której nie mogą realizować w bardziej twórczy sposób. Kluby sportowe przydzieliły im role widzów, którzy swoje emocje są w stanie rozładować tylko w formie agresywnych zachowań, prowadzących niekiedy do przemocy. Widoczna jest ona również w treści i formie graffiti. Ponieważ nie są to dzieła trwałe, a często stanowią również formę wyzwania domagającego się odpowiedzi, są modyfikowane przez kibiców rywalizujących grup. Te zmiany dotyczą zarówno formy jak i treści. Obserwujemy coś w rodzaju wizualnego języka, który służy wymianie obelg i apolegetyzowaniu bohaterstwa własnej drużyny i jej kibiców. Powstają w ten sposób, nakładające się na siebie warstwy, uzupełniane przez zamalowujących napisy gospodarzy posesji palimpsesty – wyjaśnia kurator wystawy Marek Domański.

Jak wyjaśnia artysta, nienienawiść na murach wyrażana jest ekspresją liter, konstrukcją całego napisu, wulgarnością porównań.
– Tekst ze ściany ma obrazić, wyszydzić, przyrównać do tego, co dla mentalności „kibica” jest najgorsze – dodaje.
Część z grafitti zawiera niestety wątki antysemickie. Profesor Wojciech Woźniak, który zajmuje się m.in. socjologią sportu i tematyką kibicowania komentuje sprawę w ten sposób.
Żydowskich klubów sportowych w Polsce nie ma od ponad 80-lat. A antysemityzm okołostadionowy kwitnie. Antysemickie grafiki i przyśpiewki kojarzą się przede wszystkim z Łodzią, Krakowem i Rzeszowem. W Krakowie, nazywani Żydami kibice Cracovii „przejęli” ten epitet. Na ich flagach, szalach i graffiti można zobaczyć gwiazdę Dawida, nie przypadkiem stadion klubu przy ul. Kałuży nazywany bywa „Ziemią Świętą”. Historycznie, Cracovia była klubem wielokulturowym, nie stawiającym barier związanych z identyfikacją religijną czy etniczną. Z kolei Wisła była jednym z pierwszych polskich klubów hołdujących zasadzie numerus nullus i zatrudniających wyłącznie Polaków wyznania rzymskokatolickiego. Oczywiście mowa o okresie przedwojennym, w ostatnich kilkunastu latach jedną z największych gwiazd Białej Gwiazdy był Maor Melikson, reprezentant Izraela, w swoim czasie czołowy piłkarz polskiej ligi –zauważa naukowiec.

Autorem wystawy “Krew miasta” jest Piotr Stachlewski z ASP w Łodzi
Piotr Stachlewski, autor wystawy “Krew miasta”, urodził się w 1964 roku w Łodzi. Studiował na Wydziale Grafiki PWSSP w Łodzi w latach 1983-1988. Od 1987 pracuje w macierzystej uczelni, przechodząc wszystkie szczeble kariery akademickiej. W latach 2008-2012 był Kierownikiem Katedry Malarstwa Rysunku i Rzeźby na Wydziale Grafiki i Malarstwa.
W 2015 roku otrzymał tytuł Profesora sztuk plastycznych. Obecnie kieruje Pracownią Malarstwa i Działań Interdyscyplinarnych w Instytucie Malarstwa i Rysunku. Członek Rady Uczelni ASP im.Wł. Strzemińskiego w Łodzi w kadencji 2021-2024. Twórczość w zakresie malarstwa, grafiki i ceramiki. Wziął udział w ponad 200 wystawach indywidualnych i zbiorowych w Polsce i za granicą.
Czytaj także: Drogi w Łodzi. Łatanie ubytków w nawierzchniach ulic
Uhonorowany między innymi: Wyróżnieniem na Krajowej Wystawie Malarstwa Młodych, Konkurs im. Eugeniusza Gepperta we Wrocławiu w 1996, Grand Prix na I Ogólnopolskim Konkursie Grafiki im. Ludwiga Meidnera w Oleśnicy w 2008, III Nagroda na X Quadriennale Drzeworytu i Linorytu Polskiego w Olsztynie w 2011, w 2020 otrzymał również wyróżnienie na konkursie Surface Impressions w Lincoln, (NE) USA.