W województwie łódzkim nie powstaną Centra Integracji Cudzoziemców
Trwający od miesięcy spór zakończył swoim oświadczeniem dyrektor Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Łodzi, Krzysztof Barański.
Analiza potrzeb, analiza dotychczasowych projektów, które obsługują emigrację, pokazała, że te zadania, które są realizowane na podstawie centrów i ośrodków, które powstały w latach minionych, po prostu są wystarczające, dlatego nie powstaną Centra Integracji Cudzoziemców w województwie łódzkim – poinformował Barański.
Pod Urzędem Marszałkowskim Województwa Łódzkiego trwa jednak protest przeciwko tworzeniu Centrów Integracji Cudzoziemców. Na transparentach widnieją napisy “Reparacje zamiast imigrantów” czy “Nie chcemy nielegalnych i socjalnych imigrantów z Niemiec i Unii Europejskiej”.
W zapewnienia dyrektora WUP nie wierzą radni sejmiku z Prawa i Sprawiedliwości. Chcieli wprowadzić do porządku dzisiejszych obrad projekt uchwały, sprzeciwiającej się tworzeniu w regionie Centrów Integracji Cudzoziemców, jednak większość radnych nie zgodziła się na ten punkt.
My nie chcemy takiej sytuacji w województwie łódzkim i nie chcemy takiej sytuacji w Polsce. Będziemy blokować te Centra, a to, że ktoś wydaje oświadczenie, że nie będzie Centrów Integracji, to nijak się ma do dokumentów rządowych, także my musimy rękoma samorządów, naszymi rękoma powstrzymać rząd – mówi radna PiS Beata Dróżdż.
Początkowo planowano utworzenie pięciu takich centrów w Łódzkiem – w Piotrkowie Trybunalskim, Sieradzu, Skierniewicach oraz dwóch w Łodzi. Plany te budziły jednak liczne kontrowersje, zwłaszcza w Piotrkowie, gdzie podczas sesji rady miasta dochodziło do burzliwych dyskusji i awantur.