Albert Kurkowski gościem Radia Łódź
W wakacje znacznie rośnie liczba porzucanych zwierząt. Także do łódzkiego schroniska trafia w tych miesiącach więcej bezdomnych psów i kotów. Jeszcze w maju nowe domy i rodziny znalazły 62 psy i kilkanaście kotów. To więcej niz trafiło do schroniska w tym czasie.
Niestety, w wakacje statystki nie są tak optymistyczne. To czas, kiedy jest mniej chętnych na adopcję. Przybywa za to porzuconych zwierząt.
Trafiają także zwierzęta z interwencji policji czy straży miejskiej, które zostają u nas na długo i mają małe szanse na adopcję. Szczególnie w okresie wakacyjnym, gdzie ludzie chętniej wyrzucają zwierzęta, niż biorą je pod swój dach – mówił Albert Kurkowski, p.o. dyrektora Schroniska dla Zwierząt w Łodzi.
Kończy się remont w schronisku
Kończy się remont głównego budynku w łódzkim schronisku dla zwierząt. Jego najważniejszym celem była przebudowa i rozbudowa części wterynaryjno-szpitalnej. Prace są już na ukończeniu, przybywa też nowoczesnego sprzętu medycznego.
Mamy ogromną salę operacyjną na dwa stoły, wielki gabinet weterynaryjny, szpital psi, szpital koci, kwarantannę kocią, chirurgię brudną, przygotowalnię, rentgen. To zaczyna wyglądać bardzo profesjonalnie – mówił Albert Kurkowski.
Jak dodał, chciałby na bazie łódzkiego schroniska stworzyć w przyszłości poliklinikę i to jedną z najlepszych w Polsce. Daje ona nowe możliwości i dostęp do nowczesnych badań oraz leków.
Przede wszystkim musi pracować całodobowo, więc musielibyśmy wyżebrać trochę kasy na etaty dla lekarzy weterynarii. Całodobowa opieka medyczna byłaby bardzo wskazana. Miałbym wtedy szansę na zaproszenie do współpracy uczelni weterynaryjnych – mówił gość Doroty Matyjasik.