Uciekali chodnikiem, uderzyli w 4 zaparkowane pojazdy
W trakcie ucieczki przed policją trójka mężczyzn jadąca hundaiem najpierw omal nie staranowała pieszych na chodniku, następnie uderzyła w zaparkowane samochody.
Sprawa ma swój początek 30 kwietnia 2025 roku, kiedy to na terenie Bałut do kobiety podszedł mężczyzna i zabrał jej torebkę w której znajdowały się dokumenty i kluczyki do osobowego hyundaia. Następnie 4 maja ten sam mężczyzna dokonał kradzieży z włamaniem przedmiotowego pojazdu – przekazuje podkom. Adam Dembiński.
6 maja policjanci otrzymali informację o skradzionym aucie.
Gdy funkcjonariusze zauważyli hyundaia przystąpili do działania na ulicy Szwaczek. Policjanci wydali sygnały do zatrzymania, wtedy auto zwolniło i stanęło. Gdy jeden z funkcjonariuszy podszedł do samochodu, nagle hyundai ruszył – relacjonuje Dembiński.
Policjanci podjęli pościg za samochodem, który wjechał pod prąd w Tuwima. Kierujący stwarzał ogromne ryzyko dla innych uczestników ruchu, policyjne wideo pokazuje, jak przed rozpędzonym autem musieli umykać piesi. Pościg nie zakończył się, gdy samochód uderzył w zaparkowane auta – trójka mężczyzn wybiegła z pojazdu, ale nie zdołała uciec przed policjantami.
Mężczyźni usłyszą prokuratorskie zarzuty. 26-latek usłyszy m.in. zarzut rozboju i kradzieży z włamaniem do pojazdu, a 18-latek rozboju i kradzieży z włamaniem na konto poprzez zastosowanie karty bankomatowej pokrzywdzonej, grozi im kara do 15 lat pozbawienia wolności – informuje Dembiński.