Tragedia pod Białą Rawską
Mężczyźni wybrali się do lasu w okolicy Rzeczkowa pod Białą Rawską, żeby ścinać drzewo.
68-latek zginął na miejscu, a jego 41-letni syn zmarł w szpitalu.
Mężczyźni wykonywali prace związane z wycinką drzew. Ze wstępnych ustaleń policjantów pracujących na miejscu wynika, że doszło do nieszczęśliwego wypadku. Młodszy z mężczyzn został przetransportowany do szpitala, gdzie w wyniku odniesionych obrażeń zmarł. Policjanci pod nadzorem prokuratury wyjaśniają dokładne okoliczności tego zdarzenia – mówi młodszy aspirant Mateusz Piński z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi
Policja pod nadzorem prokuratury zbada także okoliczności i przyczyny, dlaczego mężczyźni prowadzili wycinkę w tamtym miejscu i czasie.