Łódzki psychoterapeta, od lat pracujący na rzecz wsparcia dzieci i młodzieży w kryzysie Tomasz Bilicki został uhonorowany Odznaką “INFANTIS DIGNITATIS DEFENSORI” Za Zasługi dla Ochrony Praw Dziecka.
W porannej rozmowie Radia Łódź pytaliśmy o najczęstsze przyczyny problemów młodych ludzi, dlaczego tak wielu z nich jest w kryzysie i jak można im pomóc.
– Kiedy młody człowiek jest smutny, płacze, to często mówimy: weź się w garść, nie przesadzaj, nie bądź mięczak, inni mają gorzej, Bóg tak chciał, jakie możesz mieć kłopoty, mając 10 czy 15 lat. Czyli tak naprawdę unieważniamy te emocje, unieważniamy młodego człowieka. Oczywiście, rozumiem, że chcemy pomóc, ale większość z nas jedyną umiejętnością, jaką posiada w tym zakresie, jest unieważnianie tych emocji – mówił gość Radia Łódź.
Tomasz Bilicki specjalizuje się we współpracy z nastolatkami. Pracował między innymi w punkcie interwencji kryzysowej, pracowni wsparcia psychologicznego czy regionalnym interwencyjnym telefonie zaufania dla dzieci i młodzieży.
– Kiedy młody człowiek jest smutny i płacze, to nie znaczy, że jesteś złym rodzicem, że jesteś złym dorosłym. Smutek to jest trudna emocja, ale ona jest nam potrzebna. Pokazuje, co jest dla nas ważne, czego nie mamy. Tęsknota pokazuje nam, kto jest dla nas ważny. Złość pokazuje nam, kto narusza nasze granice. Może zamiast krzyczeć na dziecko, kiedy ono się złości: jak ty się zachowujesz, lepiej jest po prostu zastanowić się, dlaczego młody człowiek się złości i nazwać to, co widzimy – tłumaczy pedagog.
O honorową odznakę dla Tomasza Bilickiego wnioskowali sami młodzi ludzie, przyznaje ją Rzecznik Praw Dziecka.
– Jakoś się tym nie napawam. Z jednej strony, cieszę się, że moja praca została dostrzeżona, a z drugiej, myślę sobie, że w sumie to niewiele trzeba, żeby być odznaczonym, kiedy masz serdeczne, życzliwe relacje z młodymi ludźmi, nie krzyczysz, nie wywyższasz się, nie chcesz być źródłem lęku – mam wrażenie, że właśnie za to jest to odznaczenie – dodał Tomasz Bilicki.