To nie był atak nożownika. Prokuratura wyjaśnia wydarzenia na Widzewie
Zatrzymano trzech świadków zdarzenia. 28-latka została przesłuchana po tym, jak opuściła szpital. Nikomu nie przedstawiono zarzutów – informuje rzecznik prokuratury okręgowej w Łodzi Paweł Jasiak.
W ramach śledztwa dotyczącego pokłucia nożem nikomu nie zostały przedstawione zarzuty. Trzy uprzednio zatrzymane osoby zostały zwolnione niezwłocznie po przesłuchaniu pokrzywdzonej. Na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego udało się wykluczyć udział osób trzecich w zdarzeniu.
W mieszkaniu, w którym policjanci zastali zranioną 28-latkę, znajdowali się również dwaj mężczyźni w wieku 44 i 31 lat i 30-letnia kobieta. Prokuratura nie ujawnia szczegółów na temat motywu działań kobiety.