Spłonął samochód elektryczny. Kierowca poniósł śmierć na miejscu
Do zdarzenia doszło rano na osiedlu Widok w Skierniewicach. Gdy strażacy dojechali na miejsce, cały pojazd objęty był ogniem.
– O godzinie 7:37 wpłynęło do nas zgłoszenie o pożarze samochodu w Skierniewicach, przy ulicy Prusa. To był taki pojazd jednoosobowy elektryczny. Po dojeździe na miejsce zdarzenia okazało się, że pojazd wyjeżdżający z parkingu uległ zapaleniu na drodze publicznej. Niestety po ugaszeniu pojazdu okazało się, że w środku był jedna osoba, która poniosła śmierć – mężczyzna w wieku 73 lat. W tej chwili trwa chłodzenie baterii tego pojazdu – mówi Bartłomiej Wójcik, oficer prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Skierniewicach.
W akcji brały udział wszystkie służby ratownicze. Dochodzenie prowadzi policja pod nadzorem prokuratury.
– Był to mały elektryczny samochód produkcji chińskiej z 2018 roku. Z dotychczasowych ustaleń wynika, że pojazd zapalił się na osiedlowym parkingu podczas manewru cofania. Kierujący 73-latek wzywał przez otwarte okno pomocy, sam nie mógł się wydostać, próbowali go ratować mężczyźni znajdujący się na parkingu przy użyciu gaśnicy. Jedynie na chwilę udało się przytłumić płomień. Następnie udzielający pomocy usiłowali wydobyć kierowcę drzwiami od strony pasażera. Próby te nie były skuteczne – mówi rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi Krzysztof Kopania.
Okoliczności i przyczyny zdarzenia bada skierniewicka prokuratura. Zgodnie ze stanowiskiem biegłego z zakresu pożarnictwa – dokonanie oględzin wraku możliwe będzie najwcześniej w przyszłym tygodniu.