Krótka historia osiedla
Aby w pełni docenić to (nie)zwykłe blokowisko należy najpierw poznać nieco historii. Pierwsze wzmianki o wsi Retkinia pojawiły się w staropolskich księgach już w XIV wieku. Jej historia może jednak sięgać znacznie dalej, gdyż w 1935. roku niedaleko dzisiejszego ogrodu botanicznego znaleziono grobowiec „Księżniczki z Retkini” pochodzący aż z okresu neolitu. Nazwa wsi prawdopodobnie wywodzi się od słów ret (sieć) i kiń (rzuć), ponieważ według opowieści było to świetne miejsce do łowienia ryb. Inna teoria oznacza że owe rzucenie sieci miałoby się tyczyć nie zapędów wędkarskich, a myśliwskich – leśne obszary wsi mogły być bardzo dobrym terenem łowieckim. Przez długi czas, bo aż do XIX wieku, Retkinia nie była wcale ściśle związana z Łodzią, ale z pobliskimi Pabianicami. Dopiero prężny rozwój przemysłu włókienniczego w Łodzi sprawił, że do pobliskiej wioski zaczęły napływać coraz większe ilości mieszkańców, przez co ludność osiadła w Retkini zwiększyła się aż dwukrotnie. Coraz bardziej zacieśniały się relacje między wsią Retkinią i Łodzią aż wreszcie w 1946. roku, tuż po zakończeniu II wojny światowej, Retkinia została oficjalnie włączona do granic miasta. Gdy w latach 60. ubiegłego wieku Łódź została podzielona na znane nam dzisiaj dzielnice tereny Retkini znalazły się na Polesiu. Niedługo później postanowiono wybudować na Retkini osiedle mieszkaniowe dla zatrudnionych w łódzkich fabrykach robotników. Od 1972. do 1985. roku budowano kolejne płytowe bloki wzdłuż znanych retkińskich ulic, takich jak Hufcowa czy Balonowa. Po zakończeniu prac budowlanych zadbano o zapewnienie mieszkańców niezbędnej struktury – powstał komisariat, szkoły, przedszkola i placówki handlowe.
Retkinia – najszczęśliwsze miejsce w Łodzi?
Według raportu „Szczęśliwy dom. Dzielnica różnorodnych potrzeb” z 2022. roku wynika, że Retkinia jest najbardziej szczęśliwym osiedlem w całej Łodzi. Z pewnością jednym z powodów jest fakt, że prężnie działające miejsca handlowe i usługowe dają mieszkańcom możliwość załatwiania najważniejszych spraw i robienia zakupów w zasięgu ręki. Na Retkini znajdziemy przedszkola, szkoły podstawowe i średnie, pocztę i różnorodne sklepy, począwszy od małych „spożywczaków” aż po większe supermarkety. Osiedle zapewnia wszystkim mieszkańcom najpotrzebniejsze usługi: każdy w potrzebie ścięcia włosów znajdzie na rogu salon fryzjerski lub kosmetyczny, fani aktywnego trybu życia mogą przebierać wśród siłowni i klubów fitness, a tych, którzy borykają się z problemem bolących zębów przyjmie Dentystka z Łodzi w swoim gabinecie Wileńskiej 25. Oprócz tego wśród wysokich bloków znajdują się liczne restauracje, krawiec, hydraulik, piekarnie, punkty ksero, apteki. Bliskość wszystkich najpotrzebniejszych instytucji sprawia, że osiedle jest właściwie samowystarczalne – mieszkańcy mogą znaleźć tam wszystko, czego potrzebują i jednocześnie nie muszą wystawiać stopy poza jego granice. Retkinia jest też świetnie skomunikowana z resztą miasta – kursuje po niej aż 10 linii autobusowych i dwie linie tramwajowe. Co ciekawe, nie było tak zawsze: jeszcze 30 lat temu Retkinia była tzw. osiedlem sypialnianym, czyli stworzonym jedynie do spania, pracy i nauki – pozostałe sprawunki należało załatwiać w innych częściach miasta. Z czasem jednak zaczęto budować sklepy spożywcze i specjalistyczne oraz punkty usługowe, dzięki czemu dzisiaj Retkinia słynie z tego, że wszystko jest tam „pod ręką”