Przystanki autobusowe w Łodzi są ulokowane bezmyślnie?
Słuchacz pyta władze miasta, dlaczego przystanki nie mogą być ulokowane kilka metrów dalej, kiedy droga jest jeszcze dwupasmowa, tak, aby upłynnić ruch samochodów. Sprawdzamy, to bezmyślność urzędników, czy obowiązujące przepisy prawa?
Chodzi m.in. o przystanki na Nawrot przy Kilińskiego, Aleksandrowskiej przy Szczecińskiej, Krakowskiej przed rondem z Siewną czy Obywatelskiej przy Jana Pawła.
Dwa pasy schodzą w jeden, jest przystanek. Wystarczyłoby go cofnąć na moje oko, 20 do 30 metrów i nie byłoby tego problemu – mówi słuchacz.
Zdaniem naszego słuchacza jest to celowe działanie miasta.
To jest polityka pod tytułem zróbmy tyle korków, żeby ludzie odstawili samochody na bok – dodaje pan Przemysław.

Zarząd Dróg i Transportu w Łodzi odpowiada i wskazuje na bezpieczeństwo podróżujących MPK Łódź.
Lokalizacje wynikają z warunków terenowych i przepisów ruchu drogowego. Mamy również na względzie kwestie bezpieczeństwa przy przejściach dla pieszych czy skrzyżowaniach, tam, gdzie nie można wyprzedzać.
Z kolei piesi zapytani o to, czy przesunięcie przystanków o kilka metrów byłoby problematyczne, odpowiadają, że nie, a wręcz takie rozwiązania w niektórych miejscach zlikwidowałyby dzikie, niebezpieczne przejścia.