Przebudowa Pomorskiej w Mileszkach trwa już 14 miesięcy

Mróz o tyle ułatwia przejazd, że auta nie brną w błocie. Jednak na gruntowej drodze pełno jest zapadlin i sporych garbów. Tam wygląda odcinek od ul. Arniki do ul. Frezjowej. Przebudowa Pomorskiej, polegająca na budowie kanalizacji, odwodnienia i wodociągu, trwa tam od listopada 2022 r. Mieszkańcy Mileszek nadal mają problem z dojazdem do swoich posesji. Zapowiadane na 5 stycznia otwarcie ul. Pomorskiej polegało tylko na udostępnieniu jej w dwóch kierunkach tylko dla docelowych dojazdów, ale niestety po gruntowej, nierównej nawierzchni. Pozostali kierowcy na skrzyżowaniu ulic Pomorskiej i Arniki muszą odbijać w prawo ul. Kosodrzewiny.

Przejazd tylko dla mieszkańców, ale po wyboistej gruntówce

Co umożliwiło tzw. otwarcie Pomorskiej od 5 stycznia? Ułożenie masy bitumicznej na skrzyżowaniu z ul. Arniki – wyjaśniał na początku miesiąca Marcin Sośnierz z Zarządu Inwestycji Miejskich. Jednak za skrzyżowaniem i tym samym za znakiem zakazu ruchu, asfalt już się kończy. Zakaz nie dotyczy mieszkańców odcinka Pomorskiej od ul. Arniki do ul. Frezjowej, którzy przed w ubiegłym roku mogli legalnie dojeżdżać do swoich posesji tylko od strony Mileszek. Teraz mogą również wjechać na remontowany odcinek jadąc od strony ul. Giewont.

Przebudowa Pomorskiej [GALERIA]

« Poprzedni 1 2

Niestety, nawierzchnia ul. Pomorskiej między ul. Arniki a ul. Frezjową długo się nie polepszy, bo 8 stycznia zaczęła się tam budowa kanału technologicznego, która tak jak cała inwestycja, warta 70 ml zł, potrwa do grudnia 2024 r. Trwa tam też budowa kanalizacji sanitarnej w pobliżu skrzyżowania z ul. Henrykowską i montaż nowego oświetlenia.

Stan nawierzchni na pozostałym odcinku ul. Pomorskiej też pozostawia wiele do życzenia. W asfalcie jest bardzo dużo spękań poprzecznych i zapadlin. Komfortowo jedzie się tylko po odcinku, którego remont zakończył się w ubiegłym roku, czyli od skrzyżowania z Krokusową i Edwarda, gdzie powstało nowe rondo, do ul. Giewont. Reszta asfaltu rozjeżdżonego nie tylko przez ciężki sprzęt budowy, ale też liczne wywrotki kursujące do pobliskiej kopalni piasku, domaga się pilnej naprawy.