Przed siedzibą łódzkiego oddziału Telewizji Polskiej w środę 20 grudnia zorganizowano akcję protestacyjną. Powodem manifestacji było m.in. wstrzymanie emisji programu TVP3 na antenie. W krótkim przemówieniu dyrektor regionalnego oddziału telewizji polskiej Marcin Szypszak podziękował protestującym za znak solidarności z telewizją. Zwrócił uwagę, że media mają dawać dostęp do szerokiej informacji i opinii niezależnie od poglądów
Tu nie chodzi o media partyjne, tu chodzi o to, żeby były wolne media, w których można rozmawiać, w których mogą ścierać się różne poglądyMarcin Szypszak
Wcześniej decyzją Bartłomieja Sienkiewicza Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego odwołano prezesów i rady nadzorcze Telewizji Polskiej, Polskiego Radia i Polskiej Agencji Prasowej.
Przewodniczący łódzkiej Solidarności Waldemar Krenc porównał wstrzymanie emisji sygnału regionalnego programu Telewizji Polskiej i kanału TVP Info do czasów stanu wojennego.
Wszyscy wtedy budząc się, zauważyliśmy, że nic nie ma w telewizji. Dzisiaj mogliśmy to zobaczyć w telewizji publicznej, że w serwisach informacyjnychnie ma nic z polskiej telewizjiWaldemar Krenc
W środę 20 grudnia około godziny 12 przełączono sygnały telewizji publicznej. Na odbiornikach na kanale TVP Info, widzowie mieli emitowany sygnał TVP1. Podobnie było przez chwilę na kanałach regionalnych TVP3, ale tutaj po chwili rozpoczęto nadawanie sygnału TVP2.
Komentowane 1
Żal nad utraconym korytem , jak mi szkoda tych wszytkich Tomaszewskich, Ciebiadów, rodziny Matuszewskiego