Prof. Tadeusz Markowski gościem Radia Łódź
Łódź jest w czołówce miast o najwolniej poruszających się tramwajach i autobusach. Miasto chce to zmienić i wprowadzić kilka rozwiązań typu: wydzielanie torowisk, podwójne przystanki, dodatkowe pasy ruchu, czy zmiany w organizacji ruchu.
Jak mówił w Radiu Łódź prof. Tadeusz Markowski, kierownik Interdyscyplinarnego Centrum Studiów Miejskich UŁ, trzeba korzystać ze wszystkich możliwych rozwiązań, ale trzeba działać konsekwentnie. W Łodzi jeden pomysł goni drugi, a nie ma całościowych koncepcji zrealizowanych od początku do końca. To nie znaczy że nie da się już nic zrobić.
Systemy sztucznej inteligencji są tak dobrze wytrenowane, że w transporcie publicznym można na pewnych, relatywnie bezpiecznych, szlakach już je zastosować. Świat idzie w tym kierunku. Nie ma odwrotu od tej technologii – mówił ekspert.
Problem z budową tunelu pod Łodzią
W rozmowie także o przedłużającej się budowie tunelu średnicowego. Zdaniem prof. Tadeusza Markowskiego to przykład budowania „po polsku”, tj. braku odpowiedzialności, zmian w projekcie, opóźnienia w finansowaniu i zmieniających się ekipach decydentów.
Odpowiedzialność się rozmywa. To błąd systemowy. Powinniśmy wyciągnąć wnioski, jak należy usprawnić system budowania wielkich inwestycji. Te wszystkie skutki złej organizacji nacisków politycznych, zmiany koncepcji w ostatniej chwili – mówił.
Gość Radia Łódź odniósł się do wypowiedzi głównego wykonawcy tunelu na łamach „Gazety Wyborczej”. Pierwotnie tunel miał być posadowiony o 10 metrów płycej – dla takiego tunelu zamawiający przedstawił badania. Tarcza TBM została wyprodukowana do innych warunków geologicznych. Zmieniono też trasę bo pojawiły się nowe przystanki.
Mariusz Szerżysko, dyrektor Przedsiębiorstwa Budowy Dróg i Mostów, mówi o kredycie 250 milionów złotych, który firma musiała zaciągnąć na bieżącą działalność. To zdaniem specjalisty z UŁ, problem nie tylko wykonawcy tunelu średnicowego.
Swego czasu, jak pojawiła się inflacja, firmy upadały, a rząd z dużym opóźnieniem dopiero uchwalił ustawę o indeksowaniu i możliwości renegocjacji kontraktów. W międzyczasie gigantyczna liczba firm podwykonawców upadła. Kto ma ponosić to ryzyko? – pyta prof. Tadeusz Markowski.