Jak mówią kupcy, jest taniej, ale narzekają na mniej klientów. Pobliski remont infrastruktury drogowej zmusił ich do przesunięcia się w inne miejsce. Poza tym brakuje miejsc parkingowych.
– Budżet jest troszeczkę lepszy, ale tracimy z tytułu remontu. Jak nie ma gdzie zaparkować, to jak klienci mają kupować? Pieszo przychodzi do nas 10 proc. mieszkańców pobliskich bloków. Reszta nie będzie szła 2-3 kilometry, żeby kupić owoce czy warzywa – narzekają bełchatowscy kupcy.
Kryspina Rogowska, rzecznik prasowy bełchatowskiego magistratu, tłumaczy, że trwa przebudowa części targowiska oraz placu parkingowego. Remont potrwa do końca przyszłego roku.
Terminy są długie, miasto pozyskało ogromne środki z Polskiego Ładu. Remont to część bardzo dużej inwestycji realizowanej w Bełchatowie. W jaki sposób prowadzone są prace, z jaką częstotliwością także wynika z finansowania. W Polskim Ładzie otrzymujemy transzę i wraz z tym, jak są one wypłacane, wykonawca dostosowuje harmonogram pracy – dodaje.
W miejscu, gdzie obecnie są prowadzone prace, powstanie 28 miejsc parkingowe plus 4 dla osób z niepełnosprawnościami.