Prali pieniądze z dotacji. 52-letni łodzianin podejrzany o kierowanie grupą przestępczą
Środki były przyznawane przez gminy niepublicznym placówkom.
Placówki te, ubiegając się o dofinansowanie, wykazywały jako rzekomych słuchaczy między innymi osoby zmarłe, przemawiające od wielu lat poza granicami Polski i inne, które faktycznie nie kontynuowały nauki – tłumaczy prokurator Krzysztof Kopania z łódzkiej prokuratury regionalnej.
Zarzuty przedstawiono pięciu osobom, które mają być powiązane z 52-letnim łodzianinem podejrzanym o kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą:
Ich działania miały na celu legalizację przekazywanych przez 52-latka, a uzyskanych w tym rynku przestępczego procedury środków i sprowadzały się do inwestowania ich w nieruchomości, samochody i inne wartościowe przedmioty – dodaje Kopania.
Podejrzanym grozi do dziesięciu lat pozbawienia wolności – wcześniej w tej sprawie 25 osobom przedstawiono zarzuty dotyczące udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, która miała z dotacji oświatowych wyłudzić co najmniej 140 milionów złotych. Prokuratura dodaje, że śledztwo jest rozwojowe i to mogą nie być ostatnie zatrzymania czy zarzuty.