Pożar składowiska odpadów w miejscowości Wola Łaska
W miejscowości Wola Łaska wybuchł pożar na składowisku odpadów. Prawdopodobnie wcześniej doszło do wybuchu. Na miejscu lądował śmigłowiec LPR-u.
Przyczyna nie jest jeszcze znana. Co najmniej sześć osób odniosło obrażenia. Trwa dogaszanie.
– Pożarem objętych jest 500 metrów składowiska odpadów, na którym prawdopodobnie znajdują się pojemniki po aerozolach. Ogień dosięgnął też odpady zmieszane, w tym plastiki. Działania gaśnicze w tej chwili nadal trwają. Sytuacja jest nieopanowana. Trwa walka o to, aby obronić znajdujący się w pobliżu budynek magazynowy. Na miejscu pracuje 43 zastępów zarówno państwowej, jak i ochotniczej straży pożarnej, w tym również specjalistyczna grupa Ratownictwa Chemiczno–Ekologicznego z Łodzi. W wyniku tego zdarzenia zostało także poszkodowanych 5 osób – informuje rzecznik prasowy PSP w Łodzi Łukasz Górczyński.
Na miejscu pożaru, słychać było częste wybuchy – potwierdza dowódcza Jednostki Ratowniczo – Gaśniczej w Łasku brygadier Sławomir Wągrowski.
Teren był ogrodzony, policja ani straż pożarna nikogo nie wpuszczają. Okoliczni mieszkańcy mówili naszemu reporterowi, że co chwilę słychać wybuchy. – To chyba jakieś beczki z chemikaliami.
Chmurę dymu widać było w promieniu 30-u kilometrów. Czarno – szary słup dymu unosił się przeważnie do góry, ale okoliczni mieszkańcy byli pełni obaw o swoje zdrowie.
Poszkodowanych zostało 11 osób. Część z nich hospitalizowano w Łasku i Pabianicach. To pracownicy Składowiska. Przyczyną pożaru mógł być wydobywający się z opakowań gaz.
Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego apeluje do mieszkańców, żeby – z uwagi na pożar składowiska, zamknęli okna i jeśli nie muszą – nie wychodzili z domów i stosowali się do poleceń służb.
Pożar ugaszono około godz. 2.40. W akcji brało udział 169 strażaków.