Pożar składowiska odpadów w Woli Łaskiej. 10 osób rannych, sprawę bada prokuratura
O godz. 3 nad ranem, po 12 godzinach zakrojonej na szeroką skalę akcji ratowniczo – gaśniczej pożar na składowisku odpadów w Woli Łaskiej zdławiono, ale pojawiają się pytania o przyczyny i odpowiedzialność.
Policja pod nadzorem prokuratury, stara się wyjaśnić tę sprawę.
– W dniu wczorajszym ustaliliśmy świadków tego zdarzenia, czyli pracowników tamtego wysypiska śmieci. Część już została przesłuchana. Trwają oględziny na miejscu pod okiem prokuratora oraz specjalisty w zakresie pożarnictwa. Biegły będzie miał kluczową rolę w kwestii ustalenia tego, co tak naprawdę stało się na miejscu – mówi rzecznik łaskiej policji sierżant sztabowy Bartłomiej Kozłowski.
To nie pierwszy pożar składowiska w Woli Łaskiej w ostatnich latach. Mieszkańcy oczekują, że tym razem uda się ustalić, co się stało i kto za to odpowiada. Mają na ten temat także własne podejrzenia.
Posłuchaj:
- "po pozarze_ludzie 020724". Gatunek: Blues.
Ostatni pożar składowiska odpadów w Woli Łaskiej miał miejsce 3 lata temu. Nie było ofiar, a policja prowadziła wówczas postępowanie wyjaśniające w kierunku nieumyślnego spowodowania pożaru. Dochodzenie umorzono, bo jak twierdzi policja, „nie wykryto znamion czynu zabronionego”.