Od soboty (9 listopada) mieszkańcy frontowej części kamienicy przy ul. Próchnika 44 mogą wracać do swoich mieszkań. Według najnowszego komunikatu wykonawcy tunelu średnicowego, przeprowadzki prowadzone będą etapami. Przez najbliższe dni do łącznie 13 lokali mają powrócić lokatorzy.
Pomimo zgody na powrót, w praktyce do kamienicy nie wróciła jeszcze żadna rodzina. W sobotę oddano tam do użytku cztery lokale. Właścicielka odbieranego mieszkania powiedziała reporterce Radia Łódź, że widoczne zniszczenia budynku wywołują strach przed powrotem.
– Mamy trudności w znalezieniu ewentualnych najemców, bo to mieszkanie raczej będzie wynajmowane. Nie wracamy do tego mieszkania jako mieszkańcy, ale sądzę, że będzie duży strach, duża obawa ze względu na to, że w każdym pomieszczeniu znajdujemy kilka pęknięć, kilka rys, które nie tylko są problemem estetycznym, ale głównie problemem zagrażającym zdrowiu i życiu. Dostaliśmy protokoły, że wszystko jest pięknie i wspaniale, że możemy się wprowadzać, ale czy tak jest rzeczywiście? No ciężko powiedzieć – opowiada Magdalena Lewandowska-Bednarz.
Część mieszkańców kamienicy przy ul. Próchnika 44 stanowczo sprzeciwia się decyzji o powrocie do mieszkań. Lokatorzy boją się o swoje bezpieczeństwo. Rozmawiała z nimi reporterka Radia Łódź, Eliza Cichosz, posłuchajcie: