Siatkarska reprezentacja Polski nie obroniła wprawdzie złota wywalczonego przed rokiem w Gdańsku, ale zdobyła kolejny medal. Brązowe krążki “Biało-Czerwoni” zawdzięczają wygranej w ostatnim dniu ze Słowenią.
Mecz Polska : Słowenia
Polska zrewanżowała się tym samym Słoweńcom za porażkę w fazie grupowej. Początek spotkania był bardzo wyrównany i długo żadna z ekip nie potrafiła odskoczyć na 2 punkty. Jako pierwsi uczynili to goście, a po chwili było 16:13. Polacy doprowadzili wprawdzie do remisu, ale to Słowenia jako pierwsza miała setbola (24:23). Kolejne trzy wymiany padły jednak łupem “Biało-Czerwonych” i to oni cieszyli się z wygranej 26:24.
Można chyba śmiało napisać, że właśnie pierwsza partia miała kluczowe znaczenie dla losów spotkania. W kolejnych dwóch setach Polacy wyraźnie dominowali. Choć mieli słabsze momenty i zdarzało się, że tracili kilka punktów z rzędu to jednak nie pozwolili przejąć inicjatywy rywalom. W drugim i trzecim secie łącznie Słoweńcy prowadzili tylko raz, a remis widniał na tablicy wyników trzykrotnie. “Biało-Czerwoni” wygrywali odpowiednio 25:16 oraz 25:17 i mogli świętować sukces.
W finałowym meczu Francja gra z Japonią.