BIP
Szkocja wygrała z Polską. “Biało-Czerwoni” spadają do Ligi B
Pierwsi zaatakowali wprawdzie Polacy, ale już w 3. minucie skuteczny cios wyprowadzili Szkoci. Akcję prawą stroną boiska, zakończył strzałem z 15 metrów John McGinn, któremu świetnie dograł Ben Doak.
W 10. minucie indywidualną akcję przeprowadził Jakub Kamiński, ale jego strzał był zbyt lekki by zaskoczyć Craiga Gordona. 60 sekund później, sprzed pola karnego mocno uderzył Kamil Piątkowski, ale piłkę lecącą w środek bramki przeniósł nad poprzeczką szkocki golkiper.
W 18. minucie, po przechwycie w środku pola, prostopadłe podanie trafiło do Karola Świderskiego. Napastnik reprezentacji Polski w doskonałej sytuacji trafił jednak tylko w boczną siatkę. Kilka minut później wychowanek łódzkiej Szkoły Mistrzostwa Sportowego im. Kazimierza Górskiego ponownie stanął oko w oko z bramkarzem. Tym razem powstrzymał go Craig Gordon. Trzeba jednak przyznać, że sytuacja łatwa nie była. Na pewno dużo mniej “wygodna” niż ta z 18. minuty.
W 33. minucie aż zatrzęsła się polska bramka, gdy w poprzeczkę trafił Billy Gilmour. Trzy minuty później Łukasz Skorupski musiał interweniować właściwie w sytuacji sam na sam, powstrzymując szarżę Scotta McTominaya.
W 38. minucie znów zaatakowali Polacy, ale świetną akcję strzałem wprost w bramkarza zakończył Adam Buksa. Cztery minuty później Scott McTominay uderzył sprzed szesnastki w słupek, a poprawka Andrew Robertsona została zblokowana.
Polakom brakowało dokładności, jak w 45. minucie, gdy Karol Świderski najpierw strzelał, później podawał, ale w obydwu przypadkach został zablokowany. Swoją szansę miał jeszcze Jakub Kamiński, ale jego uderzenie po indywidualnej akcji było niecelne.
Do przerwy 0:1.
__
HT #POLSCO 🇵🇱🏴 pic.twitter.com/cM7EA0ys5n— Łączy nas piłka (@LaczyNasPilka) November 18, 2024
Po zmianie stron gospodarze ruszyli z animuszem i w 47. minucie dobrze w polu karnym znalazł się Jakub Kamiński, ale piłkę po jego strzale zdołał wybić sprzed linii bramkowej obrońca.
Przez kolejne kilka minut nie działo się na murawie nic szczególnie interesującego. Wreszcie tuż przed upływem godziny gry Polacy mocniej przycisnęli. Po jednej z akcji, wybijana przez Szkotów piłka trafiła pod nogi Piotra Zielińskiego. Ten podał tuż przed linię pola karnego do Kamila Piątkowskiego, który kapitalnym strzałem, w samo okienko pokonał Craiga Gordona.
REMIS!!!
Tyle pudeł, ale jak już wpadło, to nie było co zbierać! 🤩⚽️
🔴📲 Oglądaj #POLSCO ▶️ https://t.co/qon2zMVRi7 pic.twitter.com/mBLUzyN06N
— TVP SPORT (@sport_tvppl) November 18, 2024
Teraz to goście musieli gonić, bowiem remis oznaczał dla nich spadek z Ligi A. Swoich szans upatrywali m.in. w dośrodkowaniach i w 65. minucie tylko kapitalna interwencja Łukasza Skorupskiego, po strzale głową Lyndona Dykesa, zapobiegła utracie bramki. Cztery minuty później groźnie było po rzucie rożnym, ale Polacy wyszli z opresji. Później jeszcze dwukrotnie Szkoci próbowali swoich sił “w powietrzu”, ale bez efektu.
Gospodarze grali zaś dosyć niemrawo. Zamiast szukać szans w kontratakach na objęcie prowadzenia, zdecydowanie bardziej myśleli o “dowiezieniu” korzystnego wyniku. I to się zemściło. W 3. minucie doliczonego czasu gry, piłkę z głębi pola zagrał John Souttar, w polu karnym walkę o pozycję z Nicolą Zalewskim wygrał Andrew Robertson, uderzył głową i futbolówka, odbijając się jeszcze od słupka, zatrzepotała w siatce.
Wydawało się, że sytuacja jest pod kontrolą… A skończyło spadkiem do dywizji B Ligi Narodów 🤷♂️ pic.twitter.com/WA0ayzwugu
— TVP SPORT (@sport_tvppl) November 18, 2024
Polakom na odrobienie strat zabrakło już czasu.
Porażka oznacza, że “Biało-Czerwoni” żegnają się z elitą Ligi Narodów. W kolejnych rozgrywkach rywalizować będę w Lidze B. Baraż o utrzymanie na najwyższym szczeblu zagrają Szkoci, a Chorwaci i Portugalczycy, których mecz zakończył się wynikiem 1:1, zagrają w marcu przyszłego roku w fazie pucharowej.
Best performance?! 🌟#NationsLeague pic.twitter.com/ooPfjI3DQ6
— UEFA EURO 2024 (@EURO2024) November 18, 2024
San Marino z awansem!
Absolutną sensacją rozgrywek Ligi Narodów okazało się San Marino. Piłkarze z tego 30-tysięcznego kraju wygrali 3:1 na wyjeździe z Lichtensteinem i w kolejnej edycji Ligi Narodów zagrają w Lidze C.
San Marino come from behind to beat Liechtenstein and it means the world to them 🇸🇲
It’s only their third-ever win and it’s delivered a change in UEFA Nations League group 🤩
Watch 📲 https://t.co/asxYN8w5Ek#NationsLeague #UNL pic.twitter.com/7Ocx5cj2HY
— Optus Sport (@OptusSport) November 18, 2024
Wartoprzeczytać
