Dorota Michalak została najlepszą położną w województwie łódzkim oraz trzecią w kraju. – Przyjmowanie nowego życia na świat to ważne i piękne wydarzenie. Bardzo się cieszę, że mogę w nim uczestniczyć. Moja praca nie kończy się w szpitalu. Telefon mam czynny cały czas. Pacjentki dzwonią do mnie o każdej porze. Nie potrafiłabym zostawić ich bez pomocy. W czasie połogu kobiety potrzebują dużo wsparcia – mówi laureatka.
„Położna na medal” jest położną rodzinną, koordynatorem pierwszej w Polsce Szkoły Rodzenia im. prof. Fijałkowskiego oraz doradcą laktacyjnym. – Najtrudniejsze są momenty, kiedy matki po porodzie zastanawiają się nad zostawieniem dziecka w szpitalu. Wtedy dużo rozmawiamy. Często po tych rozmowach kobiety decydują się jednak wrócić z dzieckiem do domu. Z wieloma z nimi mam potem kontakt i wiem, że nie żałują takiej decyzji – opowiada kobieta.
1. fot. Eliza Cichosz
2. fot. Eliza Cichosz
3. fot. Eliza Cichosz
4. fot. Eliza Cichosz
5. fot. Eliza Cichosz
6. fot. Eliza Cichosz
Dorota Michalak została wyróżniona w konkursie dzięki głosom oddanym przez pacjentki i współpracowników, którzy doceniają jej niestandardowe zaangażowanie w pracę. Jedna z podopiecznych położnej, mama sześciodniowej Gai, podkreśla, że wiedza i wsparcie pani Doroty mają znaczący wpływ na samopoczucie matek.
Czytałam, jak karmić dziecko, ale dopiero położna poinstruowała mnie, jak to prawidłowo robić. Kiedy męczę się, by dziecko zasnęło, przychodzi położna i zabiera je na 5 minut, by oddać mi już uśpione. To są czarodziejki, a ich pomoc jest nieoceniona – mówi kobieta.
Konkurs „Położna na medal” został zorganizowany po raz jedenasty. W 2021 roku jego laureatką została położna Agnieszka Małolepszy, także z Ośrodka Szpitalnego im. Madurowicza w Łodzi.
oprac. jan