Policja: Sebastian M. zatrzymany na terytorium Zjednoczonych Emiratów Arabskich
Kilka dni temu polska policja informowała, że jest gotowa do pilnej ekstradycji Sebastiana M. Podejrzany o spowodowanie tragicznego wypadku na autostradzie A1 ma zostać przewieziony ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich do Polski. Rzeczniczka komendanta głównego policji inspektor Katarzyna Nowak powiedziała IAR, że polskie służby nie mogą samodzielnie zatrzymać podejrzanego na terenie innego kraju i muszą czekać na wykonanie decyzji sądu przez lokalną policję.
Będzie cała sprawa na pewno potraktowana priorytetowo i zapewniam, że polska policja zrobi wszystko, żeby w trybie pilnym podejrzany trafił do kraju – powiedziała rzeczniczka.
Zaznaczyła, że warunkiem jest zatrzymanie Sebastiana M. na terenie Zjednoczonych Emiratów Arabskich i polska policja czeka na informacje o zatrzymaniu podejrzanego w tym kraju.
Katarzyna Nowak podkreśliła, że sprawa przyspieszyła po rozmowie szefów polskiej i emirackiej policji podczas Światowego Szczytu Policji w Dubaju. Podkreśliła, że ta rozmowa spowodowała, że w bardzo szybkim czasie zapadły decyzje dotyczące procedury ekstradycyjnej w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, dopełnienia warunków formalnych tamtejszego ministerstwa sprawiedliwości i sądu najwyższego.
Wypadek na A1 miał miejsce w okolicach Piotrkowa Trybunalskiego we wrześniu 2023 roku. Zginęło w nim małżeństwo i ich 5-letni syn. Podejrzany o spowodowanie wypadku Sebastian M. uciekł z kraju i był ścigany listem gończym i czerwoną notą Interpolu. Sebastian M. był już raz zatrzymany przez emirackie służby, ale został wypuszczony za kaucją. Ostatecznie miejscowy sąd zgodził się na jego ekstradycję.
Cieszy mnie ta dzisiejsza poranna informacja. Za oknem słońce i myślę, że to słońce zaświeciło dzisiaj też dla pokrzywdzonych. Słysząc takie wieści, możemy oczekiwać na rozpoczęcie procesu Sebastian M. w Polsce – mówi pełnomocnik rodziny ofiar adw. Łukasz Kowalski.
Pokrzywdzeni najbardziej obawiali się, że Sebastian M nie zostanie sprowadzony do Polski i nie stanie przed wymiarem sprawiedliwości – dodaje adwokat.
Dzisiaj pewnie z serca wlało się swoiste ukojenie, że pan Sebastian M. jednak przed polskim wymiarem sprawiedliwości niebawem stanie, więc rozpoczynamy proces. Chcemy ustalić fakty, ustalić prawdę i oddać to wszystko pod ocenę niezawisłego, niezależnego sądu. Takie były intencje rodziny od początku tutaj nikt nie ferował wyroków przedwcześnie, tutaj nikt nie nawoływał do jakichś samosądów.
Po sprowadzeniu do Polski prokuratura przedstawi Sebastianowi M zarzut, który został mu już postawiony, ale nie ogłoszony, bo podejrzanego nie było w kraju – za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym grozi do ośmiu lat pozbawienia wolności.
Wczoraj (23 maja br.) na terenie Zjednoczonych Emiratów Arabskich zatrzymany został poszukiwany Sebastian M.
Zatrzymanie odbyło się we współpracy z @PolskaPolicja.
Podejrzany w najbliższym czasie trafi do Polski i zostanie przekazany do dyspozycji prokuratury. pic.twitter.com/wN4XzhorGY— Polska Policja 🇵🇱 (@PolskaPolicja) May 24, 2025