Koszt wycieczek szkolnych na 3-4 dni to nawet 1500 złotych. To jest bariera dla wielu rodziców. Problem dostrzegło Ministerstwo Edukacji Narodowej. W środę wystartują zapisy do rządowego programu “Podróże z klasą”. Resort w całości pokryje koszty wycieczek szkolnych trwających od dwóch do pięciu dni. Jedynym warunkiem jest odwiedzenie w trakcie wyjazdu punktów edukacyjnych. Minister edukacji Barbara Nowacka powiedziała, że program ma zachęcić do obcowania ze światem kultury.
– Kultury warto doświadczać i zupełnie inaczej rozmawia się o dziełach sztuki, o spektaklach, o przedstawieniach, kiedy mogą je uczniowie doświadczać, a wiemy, że bariera finansowa i często bariera odległościowa jest poważna. Kładziemy nacisk nie na sam fakt integracji, zwiedzania, poznawania, ale na kwestie nauki, wiedzy i kultury, bo bez tej podstawy ciężko potem mówić o budowaniu postaw patriotycznych, a nam zależy, żeby Polska młodzież miała wiedzę o kulturze, o sztuce, żeby widziała, jak wiele mogą osiągnąć – podkreśliła minister Nowacka.
– Moment na zapisy do programu moim zdaniem nienajlepszy. Z jednej strony, przygotowujemy się do nowego roku szkolnego, ale teraz najważniejsze jest zakończenie obecnego. Właściwie nie ma już spotkań z rodzicami. Bardzo trudno nam będzie uściślić, ile grup, kiedy, w jakim momencie, bo to wszystko musi być uzgodnione z rodzicami – zaznaczyła Bożena Biniek, dyrektor Szkoły Podstawowej numer 173 Łodzi.
– Dla mnie wszelkie programy rządowe są denerwujące, bo ludzi po prostu powinno być na to stać. Niektóre osoby, które mogłyby poprosić, wiem, że nie poproszą, bo się na przykład wstydzą. Jestem przeciwna wszelkim dotacjom, bo one po prostu są nieskuteczne. Ludzie powinni z pensji mieć pieniądze na to, żeby dziecko raz w roku na zieloną szkołę pojechało – dodała łodzianka.
Na finansowanie programu ministerstwo przeznaczy 60 mln zł.
oprac. gama
Posłuchaj więcej:
00:00
1X
Przykro mi, ale nic nie znalazłem.
Proszę wpisać inną frazę