Podejrzani o oszukanie Elektrowni Bełchatów na 20 mln zł
Małżeństwo było poszukiwane Europejskim Nakazem Aresztowania i zostało zatrzymane w Hiszpanii, skąd para trafiła do Polski. Zarzuty dotyczą oszukania Elektrowni Bełchatów na ponad dwadzieścia milionów złotych.
Proceder trwał kilka lat i sprowadzał się przede wszystkim do sprzedaży pokrzywdzonej spółce rzekomo innowacyjnego preparatu, którego użycie miało zminimalizować wytrącanie się w procesie produkcji energii osadów twardych. Faktycznie natomiast do elektrowni trafiała woda kranowa – mówi prokurator Krzysztof Kopania z łódzkiej prokuratury regionalnej.
Kolejne zarzuty dotyczą zbrodni fakturowej – skarb państwa miał stracić ponad osiem milionów złotych:
Wykorzystując sieć kontrolowanych, zarejestrowanych na osoby podstawione podmiotów gospodarczych, wprowadzali oni do obrotu szereg nie mających odzwierciedlenia w rzeczywistości faktur po to, aby zawyżyć koszty funkcjonowania spółki, co przekładało się na wysokość niemożności podatkowych – dodaje Kopania.
Za kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą, oszustwa na szkodę bełchatowskiej elektrowni i zbrodnię fakturową małżeństwu grozi do 25 lat pozbawienia wolności. Zarzuty zostały przedstawione też dwóm pracownikom spółki, którzy mieli fałszować wyniki badań preparatu, osoby, których dane miały być wykorzystane do wystawiania fałszywych faktur, a także pracownicy Elektrowni Bełchatów, która miała przyjąć dwadzieścia tysięcy złotych łapówki. Aktualnie prowadzone śledztwo dotyczy ósemki podejrzanych – planowane jest przedstawienie kolejnych zarzutów.