Zapewne wielu z nas zdarzyły się tak złe chwile w życiu, że pytaliśmy, dlaczego właśnie ja? I trudno wobec nieszczęścia zastanawiać się, czyj ból jest większy. Gdy jednak Iwona zapytała mnie, czy możemy porozmawiać i oddzwoniłem, to tak jak stanąłem z telefonem przy uchu, tak stałem przez dobre pół godziny i słuchałem jej opowieści w bezruchu. W latach 90-tych Iwona Boberska była dziennikarką sportową Radia Łódź oraz jedyną w Polsce kobietą sędzią piłki nożnej. Infekcja koronawirusem podczas ostatniej pandemii uruchomiła ciąg dramatycznych zdarzeń, który całkowicie zrujnował jej dotychczasowe życie. Będziecie zaskoczeni, kto pomógł Iwonie nie zatracić się całkowicie w tym dramacie. To… były żołnierz z Afganistanu. Choć Afganistan to tylko cząstka jego bogatego życiorysu. Historia Iwony mogła i może przytrafić się każdemu z nas.
Każdemu z nas mogą także przytrafić się inne dramatyczne zdarzenia, wręcz ich nagromadzenie. Bezcenna staje się wówczas choćby jedna czyjaś pomocna dłoń. Zapraszam Was do wysłuchania rozmowy o życiu po amputacji, o tym jak odnaleźć się w sytuacji, która wydaje się beznadziejna. Naszą konsultantką w studiu była Katarzyna Tręda-Pisera, Rzeczniczka ds. Osób z Niepełnosprawnościami Urzędu Miasta Łodzi.
Miał to być program pełen trudnych i bolesnych rozmów o życiu po dramatycznych zdarzeniach, które rujnują całe dotychczasowe życie. I był! Był to jednak także program o ludziach, którzy walczą o siebie, wspierają innych w podobnej sytuacji i powracają do pełnowymiarowej aktywności. Potrzebują do tego wiary w siebie oraz innej, pomocnej dłoni obok. Tak, jak powiedział Przemysław Mularczyk, jego wypadek był dla niego jak sztorm podczas służby w marynarce wojennej. Po sztormie zawsze wychodzi słońce. Ma świadomość, bo zobaczył wszystko później na monitoringu, że gdy jadąc szybko na motorze przez przejazd kolejowy, i gdy zderzył się z koparką, która urwała mu nogę, dosłownie o milimetry otarł się o śmierć. Życie uratował mu wówczas przechodzący były żołnierz z Afganistanu, zakładając profesjonalnie ucisk tamujący wykrwawienie się. Tak się składa, że Pan Przemysław sam przed laty służył zawodowo w Afganistanie… Dzisiaj zarządza nadal swoją dużą, ogólnopolską firmą, jeździ samochodem, na rowerze, cieszy się z nowonarodzonej córeczki i pomaga innym.
Tak jak Iwona Boberska, od której rozpoczęła się cała ta rozmowa. Po sztormie zaświeciło u niego Słońce. Podobnie Wojtek Poppe, Polak z Kalifornii. Śpiesząc się z bratem na rowerach, uderzył w przeszkodę i został sparaliżowany od połowy w dół. Otoczyła go opieką cała jego rodzina. Powrócił do swojej pracy jako informatyk w Google i razem z synem opracował model roweru z napędem ręcznym i elektrycznym, który umożliwia mu przejeżdżanie setek kilometrów, tak jak przed wypadkiem. Swoją technologią dzieli się bezpłatnie na swojej stronie www.ablebodied.org.
Rozmówców, przejmujących historii i dzielenia się cennymi radami tej nocy było znacznie więcej. Znalazłem się w samym środku świata, który wcześniej wydawał mi się odległy, a nagle poczułem wręcz fizycznie z jednej strony jego dramat, a z drugiej żyjących w nim, nie poddających się, pięknych ludzi. To oni przywracają w nim Słońce. Bezcenna inspiracja dla każdego z nas!
Zachęcam do odsłuchania,
Mariusz Woźniczka
Uważność, wzajemny szacunek, goście i specjaliści, czyli “naprawiacze świata”, ale przede wszystkim rozmowy o życiu i świecie z udziałem słuchaczy. Radio Nocą to kiedyś kultowa audycja na żywo, która powróciła na antenę Radia Łódź po blisko trzydziestoletniej przerwie. Program oparty jest o kunszt głębokiej rozmowy międzyludzkiej i telefony słuchaczy. Więcej rozmów do odsłuchania na stronie audycji Radio Nocą.