Płatne parkowanie w Sieradzu. Prezydent Osiewała: bliżej niż dalej

Dla mnie to oczywiste ciśnienie na kasę. Jeżeli na rynku miasta jest 100 miejsc postojowych to od tych parkometrów przybędzie magicznie tych miejsc parkingowych? Jak ktoś przyjedzie na obiad czy coś załatwić w sklepie to i tak będzie swoje auto trzymał na parkingu tyle ile będzie potrzebował. A nawet mniej bo czasami zapłaci za godzinę a odjedzie po pół a i tak by to zrobil. Tego nikt nie oddaje. Jak widać panowie w autach za setki tysięcy nie chcą dzielić się parkingiem. Będzie tak, że wyrobią sobie stale karty w magistracie i ich auta będą mogły stać cały dzień a hołota będzie musiała wrzucać złotówki. Zrobi się miejsce dla tych co mają układy jak na Piotrkowskiej w Lodzi. Czy zrobiło się luźniej na parkingu przed galerią Sieradzka przez parkometry? Czy jest luźniej pod galerią Rondo? Jest jak bylo. I tym sposobem wspólna własność, która magistrat robi “nie za swoje” tylko za podatki mieszkańców opodatkuje to jeszcze raz. A jak obiecywano przed wyborami, że zrobią Kościelna i uliczki za nia w rok i że będą wszyscy tu wódkę pić przy odbiorze ulicy. I co? I gó…o. Dziura na dziurze. Lepiej było być wsią niż miastem. Podatki były mniejsze a remont drogi był słaby ale był. Co zostało wdrożone z założeń wyborczych p. Osiewaly? Codziennie przejeżdżam koło gęstwiny na Żeglinie i zastanawiam się: wybory to były wczoraj czy co? Obrazki na pl. Wojewódzkim to już wszystko na co można liczyć?
PS. Panowie decydenci. Może lepiej ludziom światłowód zalatwić. Gdzie to nowoczesne miasto, Sieradz, gdzie ta technologia? Panów z Nexery jakoś nie widać po tej stronie rzeki.. Zapewne ponad połowa mieszkańców nie ma tu dostępu i jest skazana na komercyjne dziadowskie liche łącza. A moze z tej strony rzeki oderwiemy się od Sieradza i przyłączymy do Zduni. Zapewne chętnie przyjmą podatników takich jak my.