Piotrkowski Ryneczek systematycznie zalewany

Łukasz Janik, piotrkowski radny z PiS, uważa, że prace, które kosztowały 15 milionów złotych, zostały wykonane niewłaściwie.

– Mamy tutaj zbyt małą średnicę rur, jak również ta kanalizacja jest zapchana piachem. Tu musimy pamiętać, że jesteśmy po zimie. Większość tego piachu, który był wysypywany, spłynął z tą wodą deszczową, co spowodowało, że ta kanalizacja deszczowa została zapchana. Gdyby kanalizacja była systematycznie czyszczona, nie byłoby z pewnością tego problemu, aczkolwiek na Ryneczku ktoś nie poniósł żadnych konsekwencji, a źle został wykonany remont. Przed remontem nie było takich problemów, jeżeli chodzi o zalewanie Ryneczku. Natomiast teraz po remoncie ten problem powtarza się praktycznie co każdą ulewę – podkreślił radny Łukasz Janik.

Posłuchaj:

Rzeki nie są w stanie odbierać wód opadowych

Rzecznik magistratu Jarosław Bąkowicz, zapytany przy okazji jednej z ulew, o powód zalewania Ryneczku, odpowiedział:

– W Piotrkowie Trybunalskim głównymi odbiornikami wody deszczowej są rzeki Strawa i Strawka. Rzeki te przy takich anomaliach pogodowych nie są w stanie na bieżąco odbierać tak ogromnej ilości wody, choć widać, że dużo większe rzeki w wielu miejscowościach w kraju również nie są w stanie odebrać tak dużej ilości wody. Warto również podkreślić, że woda, która zalała niektóre ulice w Piotrkowie, tak jak szybko się pojawiła, to i szybko opadła – podkreślił Jarosław Bąkowicz.

Posłuchaj:

Piotrkowski Ryneczek został zalany kilka dni temu. Jak mówi radny, zwróciła się do niego jedna z przedsiębiorczyń, działających w tym miejscu, z prośbą o interwencję. Mieszkańcy, z którymi rozmawialiśmy opowiadali, że do wypompowywania wody wzywają straż pożarną.