Mężczyzna nie miał prawa jazdy – a jechał skradzionym samochodem. Został zatrzymany krótko po tym, jak na policję wpłynęło zgłoszenie o nietrzeźwym kierującym jadącym ulicą Wypoczynkową.
Za kierownicą osobówki znajdował się dziewiętnastoletni mieszkaniec Radomska. Po sprawdzeniu policyjnych systemów wyszło na jaw, że mężczyzna nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi. Dziewiętnastolatek był pijany. Badanie stanu trzeźwości mężczyzny wykazało w jego organizmie 2,5 promila alkoholu – mówi aspirant Dariusz Kaczmarek z radomszczańskiej policji.
Okazało się też, że samochód był skradziony. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty – za kierowanie autem pod wpływem alkoholu i kradzież pojazdu grozi mu do pięciu lat pozbawienia wolności.