Val Kilmer nie żyje
Jak poinformował „New York Times” nie żyje Val Kilmer. Dziennik powołując się na córkę aktora, przekazał, że zmarł on z powodu zapalenia płuc.
Val Kilmer w kinie zadebiutował w 1984 roku. Jego pierwszą rolą – od razu główną – była ta z komedii „Ściśle tajne”. Dwa lata później zagrał w kasowym filmie „Top Gun”. Jako porucznik Tom „Iceman” Kazansky powrócił w 2022 roku – występ w sequelu „Top Gun: Maverick” był zarazem jego ostatnim.
Widzowie znają Vala Kilmera także z innych hitów kinowych m.in. „Gorączka” Michaela Manna czy „The Doors” Olivera Stone’a. W tym drugim aktor wcielił się w legendarnego Jima Morrisona. W swoim filmowym CV Amerykanin ma także rolę Batmana („Batman Forever”).
W 2005 roku odwiedził Łódź
Val Kilmer 20 lat temu przyjechał do Łodzi, by odebrać jedną z najważniejszych nagród w karierze. W grudniu odbierał specjalną Złotą Żabę – Nagrodę Operatorów dla Aktora o Szczególnej Wrażliwości Wizualnej na Festiwalu Sztuki Autorów Zdjęć Filmowych Camerimage 2005. Jak mówił w rozmowie z Gazetą Wyborczą, „jestem bardzo szczęśliwy, że dostałem nagrodę od operatorów (…) Są filmy świetne, ale kiepsko sfotografowane, są też takie, które pamiętamy tylko z powodu zdjęć”.
Val Kilmer przez lata zmagał się z nowotworem gardła. Chorobę zdiagnozowano u niego w 2014 roku. Trzy lata później przeszedł zabieg tracheotomii.
Miał 65 lat.