TOP 16 warcabistów z Polski grało przez tydzień w Osowej w gminie Galewice. Jedyną kobietą w całym gronie była Natalia Sadowska, i to właśnie ona wywalczyła tytuł Mistrzyni Polski.
– Czy się spodziewałam? Po cichu oczywiście liczyłam. Przyjechałam tutaj po medal, więc gdzieś tam liczyłam, że może uda się wygrać złoto. Cały turniej układał się po mojej myśli, wygrałam najważniejsze partie i udało się zdobyć ten najważniejszy medal – opowiada Natalia Sadowska, Mistrzynią Polski w warcaby 100 polowe.
– Jest ogólnie takie zmęczenie, szczególnie takie psychiczne. Myślenia jest bardzo dużo nad partiami. Każdy zawodnik grał jedenaście partii w ciągu całego tygodnia. Jest to dużo, bo jedną partię można grać cztery czy pięć godzin. To jest duży wysiłek psychiczny – tłumaczy Zygmunt Ślęzak, prezes klubu Czarna Damka z Lututowa, który był gospodarzem turnieju.
Zwyciężczyni pierwszego miejsca otrzymała w nagrodę 10 tys. zł oraz możliwość wzięcia udziału w Mistrzostwach Świata w Chinach. Pula nagród w całym turnieju wynosiła 25 tys. zł.
