Narastająca przemoc wobec lekarzy
Medycy w całej Polsce chcą dziś uczcić pamięć zamordowanego lekarza w Krakowie i zwrócić uwagę na rosnącą agresję i coraz liczniejsze ataki na personel medyczny. Samorządy medyczne i związki zawodowe zaapelowały, by w samo południe medycy wyszli przed budynki w których pracują zapalili znicz i uczcili pamięć zmarłego lekarza.
Jak mówił Paweł Czekalski agresja wobec pracowników medycznych narasta od lat.
To, że agresji jest w społeczeństwie coraz więcej to widać gołym okiem. Medycy są obwiniani o źle działający system, kolejki i niepomyślne wyniki leczenia. Tu nie bez winy są politycy. Niektórzy z nich na różnych wiecach, ale także niestety i z trybun sejmowych potrafią powiedzieć o nas, jako o mordercach w białych kitlach, czy porównując nas do okresu II wojny światowej.
10 maja medycy organizują w Warszawie marsz przeciw agresji. Organizatorzy, medyczne związki zawodowe i samorządy zawodowe apelują do polityków by “nie zaszczycali ich swoją obecnością”. Agresja wobec medyków to także efekt wcześniejszych politycznych nagonek na lekarzy – dodaje dr Czekalski.
Wzrasta niezadowolenie społeczeństwa z możliwości, jakie by to społeczeństwo oczekiwało w zakresie ochrony zdrowia. Innym problemem jeszcze jest fakt niszczenia lekarzy jako tych osób, które mogą pomóc. Kreowanie takiej pogardy dla tego, co my robimy i oskarżenie nas o wszystko, co jest złe: niedobory finansowe, niedobory organizacyjne. Obserwujemy to nawet na ulicach, narasta to wszystko w sposób lawinowy.