Czy ludzkości nie opłaca się już przetrwanie? Pyta w swojej najnowszej publikacji książkowej „Uspołecznianie antropocenu” filozofka, socjolożka, Profesor Ewa Bińczyk. Doprowadziliśmy bowiem naszą ludzką aktywnością do wytrącenia z równowagi kluczowe systemy planetarne, gwarantujące do tej pory stabilne życie na Ziemi. Doprowadziliśmy do zmiany klimatu, zakwaszenia oceanów, zniszczenia gleby, zanieczyszczenia, szóstego wielkiego wymierania gatunków, zużycia wody pitnej. Masa wytworzonego przez ludzi plastiku jest dwukrotnie większa niż masa wszystkich zwierząt. W roku 2014 odkryto na dnie oceanów nieistniejące wcześniej formacje skalne z udziałem drobin plastiku. W 2016 wskazano, że wynikające z globalnego ocieplenia roztopienie i zmiana ciężaru pokrywy lodowej Grenlandii wpłynęły na nachylenie osi Ziemi. Istnieje ryzyko dezintegracji lądolodu Antarktydy, a dotychczasowe emisje gazów cieplarnianych zmienią klimat na kolejne 100 tysięcy lat.
Raporty i prognozy naukowców są alarmujące. Wynika z nich, że ludzkości pozostało około 60 lat plonów, tak bardzo zdegradowane są gleby. Gospodarka globalna zużywa ponad 50% dostępnej wody pitnej, nie pozwalając na jej retencję, przetworzyła 75% biosfery, a także przetrzebiła lub zniszczyła 90% naturalnych łowisk. Niektórzy badacze szacują, że do 2048 roku wymrą wszystkie gatunki ryb morskich. Zmiany są tak potężne, jakby dokonały je siły geologiczne, wymuszając wyznaczenie naszego krótkiego czasu na Ziemi jako osobnej epoki, epoki człowieka- antropocenu.
Nie można jednak ujednolicać sprawczości. 47% najuboższych obywateli świata emituje 7% gazów cieplarnianych, podczas gdy 7% najzamożniejszych – 50%. Jednocześnie antropocen to epoka chowania głowy w piasek, braku wyobraźni i wyparcia. „Wyewoluowaliśmy” do tego, by nie traktować poważnie problemu globalnego ocieplenia. Odwróciliśmy się od przyszłości, nie mamy na nią pomysłu. Wolimy trwać w filozofii „business as usual”. Epoka antropocenu dramatycznie potrzebuje nadziei i przekonania, że przyszłość jest możliwa. I tę nadzieję także znajdziemy w książce Pani Profesor. Czy i jak możemy uratować naszą przyszłość na Ziemi? O tym w rozmowie z Panią Profesor Ewa Bińczyk, zatytułowanej „Nadzieja i rozpacz antropocenu”, w tym wydaniu Radia Nocą.
Zachęcam do odsłuchania,
Mariusz Woźniczka
Uważność, wzajemny szacunek, goście i specjaliści, czyli “naprawiacze świata”, ale przede wszystkim rozmowy o życiu i świecie z udziałem słuchaczy. Radio Nocą to kiedyś kultowa audycja na żywo, która powróciła na antenę Radia Łódź po blisko trzydziestoletniej przerwie. Program oparty jest o kunszt głębokiej rozmowy międzyludzkiej i telefony słuchaczy. Więcej rozmów do odsłuchania na stronie audycji Radio Nocą.