Prawie czterdzieści osób oskarżono o udział w zorganizowanej grupie przestępczej działającej w zakładzie mięsnym w Łódzkiem – zarzuty dotyczą też oszustw podatkowych na niemal ćwierć miliarda złotych oraz prania brudnych pieniędzy. Sprawa dotyczy zakładu mięsnego w Kutnie.
Spółka bezpośrednio nie zatrudniała pracowników fizycznych. Osoby wykonujące zadania na linii produkcyjnej, zatrudnione były w podmiotach zewnętrznych tworzących łańcuch powiązany ze sobą firm zarejestrowanych na osoby podstawione z siedzibami w wirtualnych biurach – mówi prokurator Krzysztof Kopania z Prokuratury Regionalnej w Łodzi
Firmy rzekomo miały rekrutować pracowników i szkolić ich z uboju, rozbioru i pakowania mięsa, a nierzetelne faktury VAT pozwoliły zaniżyć zobowiązania podatkowe o prawie 200 milionów złotych oraz pozyskać zwrot ponad 50 milionów złotych z VATu.
Wykorzystywane w procederze spółki, obsadzane figurantami, nie prowadziły żadnej działalności gospodarczej, a służyły wyłączne do generowania fikcyjnych faktur VAT. Rachunki bankowe tych firm wykorzystywane były do prania brudnych pieniędzy, które stanowiły dochody z popełnianych przestępstw – mówi Kopania
37-iu oskarżonym grozi do piętnastu lat pozbawienia wolności.