Mieszkańcy chcą zakazać sprzedaży alkoholu na popularnej stacji paliw
Z tego powodu ktoś poprosił radę gminy o wprowadzenie ograniczenia sprzedaży alkoholu w godzinach nocnych. Tego radni zrobić nie mogli, ale zastosowali inne rozwiązanie. O tym w relacji naszego reportera.
Stacja znajduje się w pobliżu łącznika drogi krajowej 14 z autostradą A2. To jedyne miejsce w okolicy czynne całodobowo. Mieszkańcy skarżą się na pijanych klientów i śmiecenie. Jak mówi radny Andrzej Janeczko, rada gminy może wprowadzić zakaz sprzedaży alkoholu tylko dla konkretnego terenu gminy, np. dla sołectwa:
Mając na względzie przywołane przepisy, wydaliśmy opinię, że w ich świetle rada gminy nie ma kompetencji do ustalenia ograniczenia w godzinach nocnych sprzedaży napojów alkoholowych w stosunku do konkretnego przedsiębiorcy – mówi Janeczko.
Żeby przeciwdziałać problemom zgłaszanym przez mieszkańców radni postanowili, że w pobliżu stacji pojawi się więcej koszy na śmieci.
Poza śmieceniem mieszkańcy zgłaszali też zakłócanie porządku. Z tego powodu poproszono miejscową policję o częstsze patrole w tej okolicy.