Makabryczne odkrycie w bloku na Chojnach. Syn mieszkał z nieżyjącą od tygodni matką
W mieszkaniu znajdowały się zwłoki nieżyjącej od ok. 3 tygodni 75-letniej kobiety. Jej 51-letni syn, mężczyzna z niepełnosprawnościami, który znajdował się w tym samym mieszkaniu, nie potrafił wezwać pomocy. Jego stan wymagał przetransportowania go do szpitala.
W czwartek, 17 kwietnia o godz. 8:30 Komenda Miejska Policji w Łodzi 17 otrzymała zgłoszenie o możliwym zgonie na ulicy Siarczanej. Policjanci, którzy przyjechali pod wskazany adres, potwierdzili ten fakt. Wezwany na miejsce koroner stwierdził zgon siedemdziesięciopięciolatki, jednocześnie określając, że doszło do niego w dłuższej perspektywie czasowej. Lekarz wykluczył udział osób trzecich w tym zgonie – relacjonuje mł. asp. Maksymilian Jasiak z KMP w Łodzi.
Czytaj także: Noworodek porzucony w foliówce. Amfetamina w krwi dziecka i zarzuty usiłowania zabójstwa dla matki