Magdalena Fręch walczyła, ale to nie wystarczyło
Gdyby dzisiaj (11 października) Magdalena Fręch i Magda Linette wygrały swoje ćwierćfinałowe boje, jutro (12 października) stanęłyby na przeciwko siebie w pojedynku półfinałowym. Gdyby… Zadanie było niezwykle trudne, bowiem polskie tenisistki mierzyły się odpowiednio z drugą i czwartą rakietą świata. Obydwie przegrały, choć nie bez walki.
Magdalena Fręch słabo weszła w mecz z Aryną Sabalenką, bowiem przegrany “na sucho” gem serwisowy, na pewno nadszarpnął morale łodzianki. Choć w drugiej partii Polka miała dwie okazje na odrobienie strat to jednak ich nie wykorzystała, a po chwili znów straciła podanie (3:0). W kolejnych gemach wygrywały już serwujące tenisistki, a to oznaczało, że po niespełna 40 minutach, turniejowa ‘1’ zwyciężyła w pierwszym secie 6:2.
Finding her range 💫@SabalenkaA | #WuhanOpen pic.twitter.com/BahkR6VKuy
— wta (@WTA) October 11, 2024
W drugiej odsłonie Fręch zagrała zdecydowanie odważniej. Choć ponownie pierwsze trzy gemy wygrała Sabalenka, dwukrotnie przełamując Polkę, to jednak były one bardzo wyrównane. Co więcej, łodzianka po chwili odrobiła część strat, a następnie zapisała na swoim koncie także własnego gema serwisowego i było już tylko 3:2. Kluczowa dla losów seta i meczu była bez wątpienia szósta partia. Sabalenka przegrywała w niej 15:40, ale zdołała się wybronić. Gdyby było 3:3, kto wie, jak potoczyłby się dalej ten mecz… Tymczasem mająca przewagę tenisistka zza naszej wschodniej granicy, przełamała łodziankę (5:2) i serwowała na mecz. Magdalena Fręch walczyła dzielnie. Obroniła nawet dwa meczbole, ale przy trzecim lepsza była już Sabalenka, która ponownie zwyciężyła 6:2.
Make that 8 semifinals in 2024 😮💨@SabalenkaA | #WuhanOpen pic.twitter.com/gpkCGUHqII
— wta (@WTA) October 11, 2024
Magda Linette nie dała rady Coco Gauff
Zanim swoją walkę o półfinał rozpoczęła Magdalena Fręch, wiadomo już było, że nie będzie polskiego półfinału w Wuhan. Magda Linette nie sprostała bowiem Coco Gauff. Polka przegrała 0:6, 4:6. Należy jednak dodać, iż suchy wynik nie odzwierciedla zbyt dobrze przebiegu meczu. W pierwszych pięciu gemach premierowej odsłony returnujące tenisistki miały bowiem break pointy. Różnica była taka, że Amerykanka potrafiła je wykorzystać, a Polka nie. W drugim secie kluczowy był gem lacostowski, w którym Linette dała się przełamać. Choć później obroniła trzy meczbole w partii dziewiątej, a w kolejnej miała szansę na przełamanie i doprowadzenie do wyniku 5:5, to jednak nie zdołała odwrócić losów rywalizacji.
The win streak continues 🔥🔥🔥@CocoGauff is into another WTA 1000 semifinal! She awaits the winner of Sabalenka vs. Frech! #WuhanOpen pic.twitter.com/kZKk50OOoZ
— wta (@WTA) October 11, 2024
Zmiany rankingowe
Dzięki dobremu występowi w Chinach, Magdalena Fręch zanotuje kolejny awans w światowym rankingu. Od poniedziałku (14 października) będzie 24. lub 25. Wyżej sklasyfikowana będzie, jeśli reprezentująca gospodarzy Xinyu Wang nie wygra turnieju. Chinka w półfinale imprezy zagra ze swoją rodaczką, mistrzynią olimpijską Qinwen Zheng lub Włoszką Jasmine Paolini.
Awans zanotuje także Magda Linette, która od 14 października ponownie będzie plasowała się w TOP 40 rankingu WTA.
Zmiana nastąpi także w rankingu za rok 2024. Iga Świątek straci prowadzenie w WTA Race na rzecz Aryny Sabalenki, choć wciąż pozostanie liderką najważniejszego zestawienia – za ostatnie dwanaście miesięcy.
Kolejne turnieje
Magdalena Fręch przeniesie się teraz z Chin do Japonii. W rozpoczynającym się w poniedziałek (14 października) turnieju w Osace, łodzianka będzie rozstawiona z numerem 1. Pod koniec miesiąca Polka ma jeszcze w planach rywalizację w Hongkongu. Obydwie imprezy mają rangę WTA 250.
W Państwie Środka pozostaje natomiast Magda Linette, która weźmie udział w kwalifikacjach do turnieju w Ningbo. Te rozpoczynają się już jutro (12 października).
Sezon tenisowy, w singlowym wydaniu, zwieńczy turniej WTA Finals. Osiem najlepszych tenisistek zagra w Rijadzie od 2 do 9 listopada.
Natomiast od 13 listopada zawodniczki będą rywalizować w Maladze w finale Billie Jean King Cup. W Hiszpanii zagra reprezentacja Polski, być może z Igą Świątek w składzie.
Team Poland is locked in 🔒🇵🇱#BJKCup┃@GainbridgeSport pic.twitter.com/smS2y2IIp4
— Billie Jean King Cup (@BJKCup) September 16, 2024