Łódzka Straż Ochrony Przyrody
Mowa o Straży Ochrony Przyrody, która jako organizacja społeczna, nie otrzymuje żadnego wsparcia finansowego na poczet swoich działań. Pomagamy w różnych sprawach, czy to w odnajdywaniu nielegalnych wysypisk śmieci, czy też sprawdzamy jakość wód w naszym mieście oraz podejmujemy interwencję, które zgłaszają łodzianie mówi komendant straży ochrony przyrody Leszek Pręcikowski.
Każda służba, w tym przypadku służba społeczna, żeby mogła sprawnie działać, musi mieć jakieś środki finansowe. Każdy strażnik poczynając od umundurowania, a kończąc na działaniach interwencyjnych, czyli pojazd, paliwo finansuje z własnej prywatnej kieszeni – opisuje sytuację komendant.
Strażnicy Ochrony Przyrody liczą na wsparcie w postaci między innymi fotopułapek, mundurów czy dronów. Jeśli nie jest to jednak możliwe liczą na jakiekolwiek wsparcie finansowe z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.
Zobacz też: Łódź pionierem w kwestii czystej energii
Komentowane 1
Zgadza się dużo robią w mieście , a niestety podobno muszą sami wszystko sobie kupować mundury polowe, galowe papier do drukarek ,tusze , poczta to wszystko kosztuje. Jakiekolwiek wsparcie by się bardzo przydało . Bardzo się uprasza by władze naszego miasta doceniły SOP i przejrzały na oczy.