Liga Mistrzyń w Łodzi?
W sobotę (13 sierpnia) mistrzynie Polski udanie rozpoczęły nowy sezon Ekstraligi Kobiet. W 1. kolejce rozgrywek pokonały AP Orlen Gdańsk 2:0. Na stadionie przy al. Piłsudskiego gole zdobywały Dominika Kopińska i Anna Rędzia. Piłkarki TME SMS-u Łódź zgodnie z planem zainkasowały 3 punkty i mogły skupić się na kolejnej potyczce, która urasta do jednego z najważniejszych spotkań sezonu.
Warto dodać, że wydarzeniem sobotniego meczu był powrót do gry – po wielu miesiącach – Pauliny Filipczak. Napastniczka weszła na ostatnie 20 minut, miała nawet dwie dobre okazje, ale widać było brak ogrania, spowodowany długą rehabilitacją po kontuzji kolana. Po meczu Filipczak nawet płakała, ale nie z powodu wygranej, czy powrotu, a właśnie z powodu nieskuteczności.
W jej wypadku potrzeba cierpliwości. Tej nie mają pozostałe koleżanki, bowiem już w czwartek (18 sierpnia) muszą pokonać Anderlecht Bruksela w pierwszym meczu turnieju eliminacyjnego do Ligi Mistrzyń.
Mistrzynie Belgii to pierwsza przeszkoda na długiej drodze do piłkarskiej elity będzie Anderlecht Bruksela. Kolejną może być litewska FC Gintra lub fińskie KuPS Kuopio – wszystko zależy od układu gier w miniturnieju, który zostanie rozegrany w Łodzi w dniach 18-21 sierpnia.
Warto jednak podkreślić, że w miniturnieju nie ma miejsca na błąd – jedna porażka sprawi, że Liga Mistrzyń pozostanie jedynie w sferze marzeń łodzianek. Doskonale wie o tym Anna Rędzia, napastniczka TME SMS-u Łódź. – Pierwszy mecz jest o wszystko. Zrobimy co w naszej mocy, żeby go wygrać – mówi zawodniczka.
Co ciekawe, mistrzynie Polski dotąd nie miały okazji nawet potrenować na obiekcie przy al. Unii w Łodzi. Oliwia Szperkowska, bramkarka łodzianek, uważa jednak, że nie powinno mieć to wpływu na postawę zespołu. – Murawa jest wszędzie taka sama. Gramy na stadionach wielkich polskich klubów, więc należy się spodziewać, że boisko będzie fajnie przygotowane – podkreśla golkiperka.
Posłuchaj i dowiedz się więcej:
Kibice dopiszą?
Janusz Matusiak, prezes TME SMS-u Łódź, marzy o wysokim zainteresowaniu kibiców, jakim cieszył się środowy (17 sierpnia) mecz Dynama Kijów z Benficą Lizbona. Sternik łódzkiego klubu twardo stąpa po ziemi i wie, że futbol kobiecy nie jest jeszcze tak popularny, jak męska odmiana tej dyscypliny sportu. Również Liga Mistrzyń nie jest hasłem, który przyciąga tłumy na stadiony. – Chcemy udostępnić dużą trybunę od strony dworca kolejowego (Łódź Kaliska – red.). Pomieści 5 tys. osób. Liczymy, że na mecz przyjdzie ok. 3 tys. widzów – mówi.
Czwartkowe (18 sierpnia) spotkanie z mistrzyniami Belgii rozpocznie się o godz. 20.00. Wcześniej awans wywalczyły zawodniczki KuPS Kuopio. Zawodniczki ze Skandynawii wygrały z FC Gintrą 2:0 – gole na wagę awansu do finału pierwszej części kwalifikacji strzelały Nanne Ruuskanen i Lavdije Begolli.
Liga Mistrzyń – droga do elity i zasady miniturnieju
Liga Mistrzyń to piłkarskie rozgrywki, które są obiektem pożądania wielu europejskich klubów. Droga do niej jest jednak długa. W przypadku zwycięstwa łodzianki zagrają ze zwycięzcą pary litewsko-fińskiej. Przy porażce o 3. miejsce zagrają z przegranym z ww. pary – finał/mecz o 3. miejsce zostaną rozegrane 21 sierpnia.
Zwycięzcy każdego finału przejdą do II rundy kwalifikacji, w której 24 drużyny będą rywalizować o ostatnie 12 miejsc w fazie grupowej. Spotkania o awans do Ligi Mistrzyń zostaną rozegrane w dniach 20-21 i 28-29 września.
Liga Mistrzyń – terminarz w sezonie 2022/2023
I runda kwalifikacyjna (miniturniej)
- półfinały (18 sierpnia),
- mecz o awans/3. miejsce (21 sierpnia).
II runda kwalifikacyjna
- pierwszy mecz (20-21 września),
- drugi mecz (28-29 września).
Faza grupowa
- 1. kolejka (19-20 października),
- 2. kolejka (26-27 października),
- 3. kolejka (23-24 listopada),
- 4. kolejka (7-8 grudnia),
- 5. kolejka (15-16 grudnia),
- 6. kolejka (21-22 grudnia).
Ćwierćfinały
- pierwszy mecz (21-22 marca),
- drugi mecz (29-30 marca).
Półfinały
- pierwszy mecz (22-23 kwietnia),
- drugi mecz (29-30 kwietnia).
Finał
- 3 lub 4 czerwca.
Liga Mistrzyń sezonu 2022/2023 zakończy się w holenderskim Eindhoven. Na stadionie PSV zostanie rozegrany finał europejskich rozgrywek.