Hokej na lodzie w Zgierzu – próba odbudowania dyscypliny

Jak podkreśla prezes Fabrykantów Janusz Michaluk, to próba odbudowania dyscypliny, która zajmowała kiedyś istotne miejsce w naszym regionie.

– Aglomeracja łódzka ma piękne tradycje. ŁKS do 1991 roku grał w najwyższej fazie rozgrywek. Zgierz miał 2 drużyny, Boruta i Włókniarz, a my w tej chwili w zgodzie, w przyjaźni z Łódzkim Klubem Hokejowym odtwarzamy dużą, zawodową drużynę i zrobimy wszystko, żeby to się udało. Tutaj proszę was wszystkich o odrobinę cierpliwości. Pan trener, który jest wybitnym fachowcem, będzie to układał. Na to potrzeba troszkę czasu – mówi Janusz Michaluk.

Posłuchaj:

Plany w Zgierzu są ambitne, co podkreśla również trener Lubomir Witoszek. Czech przestrzega jednocześnie przed hurraoptymizmem, gdyż nie wszystko udało się dopiąć na ostatni guzik przed startem rozgrywek.

– Dopiero tworzymy drużynę. Na pewno staramy się mieć w drużynie najwięcej zawodników z Polski. Trzon drużyny to są zawodnicy, którzy grali w Łodzi. Cały czas jest nabór otwarty. Mamy tutaj jednego zawodnika z Czech, mamy Fina, rozmawiamy jeszcze z Estonią, mamy tu jakichś zawodników z Kanady i ze Stanów, ale priorytet cały czas kładziemy na zawodników z Polski – tłumaczy szkoleniowiec.

Posłuchaj:

Prezes ŁZKH Fabrykanci Łódzkie podkreśla, że odbudowa nie byłaby możliwa bez działań jednego człowieka.

– Wiadomo, że sukces ma wielu ojców, ale ten sukces ma jednego ojca, największego. Głównym pomysłodawcą przywrócenia sportu zawodowego w hokeju na lodzie w województwie łódzkim, w Zgierzu, w aglomeracji łódzkiej jest poseł Marek Matuszewski, który mnie zaprosił do współpracy. Bez niego to przedsięwzięcie byłoby niemożliwe. Jesteśmy na początku drogi, ale chcę to podkreślić, bo to jest przede wszystkim zasługa posła. Ja się czuję osobiście bardzo zobowiązany, żeby nie zawieść pana posła, pana prezydenta [red. Zgierza], którego pomoc jest tutaj też nieoceniona, no i tych młodych ludzi, czyli zawodników – wyjaśnia Janusz Michaluk.

Choć to dopiero “pierwsze kroki” zgierskiego hokeja po latach to wszyscy optymistycznie zerkają w przyszłość i nie boją się mówić nawet o najwyższej klasie rozgrywkowej.

– Zespół ma dosyć poważnych sponsorów, a będą jeszcze poważniejsi, bo i plany są poważne. To ma być drużyna zawodowa, reprezentująca Zgierz, ale też całe województwo łódzkie, stąd nazwa Fabrykanci Łódzkie – mówi wiceszef sejmowej Komisji Kultury Fizycznej, Sportu i Turystyki Marek Matuszewski.

Łódzko-Zgierski Klub Hokejowy Fabrykanci Łódzkie będzie występować w 1. lidze (na licencji Łódzkiego Klubu Hokejowego). Premierowe spotkanie rozegra już jutro (9 września) z Polonią Bytom (na wyjeździe).