Gwałtowny wzrost cen masła uderza w kieszenie Polaków. Szczególnie przed Świętami Bożego Narodzenia. Na sytuację reaguje Rządowa Agencja Rezerw Strategicznych. Jak zauważa dr Janusz Wdzięczak, ekonomista, RARS sprzeda swoje zapasy na rynek, by pomóc obniżyć ceny.
Ma sprzedawać masło, w drodze licytacji, po bardzo niskich cenach. W zamierzeniu ma to doprowadzić w teorii do obniżenia cen poprzez zwiększenie ilości produktu – dodaje.
RARS ogłosiła, że sprzeda około tysiąca ton masła w blokach po 25 kilogramów. Minimalna cena wyniesie 28,38 zł za kilogram (netto), a otwarcie ofert przetargowych zaplanowano na 19 grudnia.
Problem polega na tym, że masło nie będzie sprzedawane w kostkach, tylko w 25-kilogramowych blokach. Prawdopodobnie trafią do cukierni, piekarn i podobnych zakładów produkcyjnych. Niezbyt dużych. To spowoduje być może spadek cen niektórych produktów, które bazują na maśle – tłumaczy dr Janusz Wdzięczak.
Ekspert zasugerował, że ceny masła mogą zacząć spadać już po świętach, gdy zapotrzebowanie na ten produkt zmaleje.
- „akt181224 ceny mas³a” z albumu „story-2024-12-18”.