Fundacja “Koty na zakręcie” prosi o pomoc
Dzięki działaniom pracowników i wolontariuszy nowy dom udało się znaleźć dla 57 przybłęd, ale 30 nadal czeka na adopcje. Fundacja to blisko 20 domów tymczasowych, w których przebywają od jednego do nawet sześciu kotów jednocześnie – mówi założycielka Martyna Poborczyk.
Na razie nie mamy siedziby. Od początku dążymy do tego, żeby ją posiadać, natomiast w praktyce jest to problematyczne, głównie ze względów finansowych Bez jakiegoś wsparcie sponsorskiego raczej nam się nie uda funkcjonować w praktyce. Gdyby nie te domy tymczasowe, to nasze funkcjonowanie Fundacji w sumie nie miałoby prawa bytu.
Daria Banasik pracująca w dużej łódzkiej korporacji po adopcji dwóch kotów zorganizowała wśród współpracowników zbiórkę darów dla fundacji.
To była akcja po prostu z miłości do zwierząt i polegała na zbieraniu żywności, akcesoriów, gadżetów na sprzedaż na bazarki charytatywne, żeby móc mieć środki na finansowanie badań żywności dla kotów, które Fundacja ma pod swoją opieką.
Lista rzeczy, które można przekazywać, znajduje się na profilach fundacji i stronie internetowej kotynazakrecie.pl.
ZOBACZ TEŻ: Motylarnia w Orientarium otwiera się na kolejny sezon. Można podziwiać owady z całego świata